Wywiad z twórcami Freelancer na GameSpy.com

Wszyscy wielbiciele symulatorów kosmicznych z rozbudowanymi elementami fabularnymi i ekonomicznymi już od dłuższego czasu wyczekują na upragnionego Freelancera. Jako nieformalny następca Starlancera, tytuł ten miał ujrzeć światło dzienne wkrótce po nim, oferując nie tylko olbrzymi, interaktywny wszechświat, ale również jednoczesną rozgrywkę dla wielu graczy jednocześnie. Twórcy gry z zespołu Digital Anvil nabrali wody w usta, od jakiegoś czasu nie informując o losach Freelancera. Aż do dzisiaj, kiedy to na stronach GameSpy.com ukazał się wywiad z autorami projektu...

W wywiadzie manager projektu, Phil Wattenbarger, opisuje wiele szczegółów dotyczących świata, w którym przyjdzie toczyć nam kosmiczne boje. Gracz będzie mógł zwiedzić ponad 50 układów gwiezdnych zamieszkałych przez różnorodne rasy. Konstrukcja całego wszechświata będzie „żywa” co oznacza, że nawet gdy nas nie ma w danej lokacji, życie toczy się tam dalej. Rozrywkę ma nam zapewnić całkowita dowolność w wyborze działania i postępowania, dzięki czemu gracz może zostać spokojnym kupcem lub groźnym piratem. Oprócz zastosowania losowego generatora misji, równie nieprzewidywalnie rozmieszczane będą statki w kosmosie. Możemy więc natknąć się zarówno na przyjazny patrol policji jak i na wrogą bandę piratów próbujących odebrać nam ładunek. Oprócz tego będzie cały system frakcji i gildii do których gracz może się przyłączyć otrzymując w zamian pewne atuty, ale jednocześnie wrogość ze strony pozostałych ugrupowań. Najważniejszą informacją w wywiadzie jest oczywiście planowana data premiery Freelancera, którą Phil Wattenbarger określił na połowę tego roku.