autor: Marcin Skierski
Wysyp informacji o trybie multiplayer w Call of Duty: Black Ops
Minęły już ponad trzy tygodnie od prezentacji zwiastuna przedstawiającego tryb wieloosobowy w Call of Duty: Black Ops. Według zawartej w nim informacji, wraz z początkiem września mieliśmy otrzymać więcej szczegółów na ten temat. Obietnica rzeczywiście została spełniona, gdyż dostaliśmy prawdziwy zalew nowinek dotyczących rozgrywek sieciowych i bety tej produkcji.
Minęły już ponad trzy tygodnie od prezentacji zwiastuna przedstawiającego tryb wieloosobowy w Call of Duty: Black Ops. Według zawartej w nim informacji, wraz z początkiem września mieliśmy otrzymać więcej szczegółów na ten temat. Obietnica rzeczywiście została spełniona, gdyż dostaliśmy prawdziwy zalew nowinek dotyczących rozgrywek sieciowych i bety tej produkcji.
Twórcy zwrócili wreszcie uwagę na to, że nie wszyscy korzystają z potyczek online w ich dziele. Według wyliczeń, podobno ok. 30% fanów Call of Duty nigdy nie zagrało w tej pozycji z ludźmi z całego świata. W związku z tym zawarto nowy tryb Combat Training, w którym zmierzymy się z botami sterowanymi przez Sztuczną Inteligencję. Jest to doskonały sposób na poznanie wybranych map i podniesienie swoich umiejętności przed przystąpieniem do multiplayera. Chociaż SI nigdy nie zastąpi walk z innym graczem, miło że pomyślano o zawarciu takiej możliwości.
W Call of Duty: Black Ops wygląd postaci naszego wojaka będzie się zmieniać w zależności od tego, jak go rozwiniemy (tzn. jakie perki wybierzemy). Funkcja ta nazwana została Create A Class.
Podczas trwania meczu w przerwie od zabijania przeciwników natkniemy się na paczki zawierające rzadko spotykane, niedostępne nigdzie indziej bronie. W takim miejscu możemy więc dostać szybkostrzelną rakietnicę, czy zdalnie sterowany samochodzik, którego pokierujemy prosto pod większe skupisko wrogów i w decydującym momencie zdetonujemy znajdujący się w nim ładunek.
Na dość ważną nowość w Call of Duty: Black Ops zapowiada się system zdobywania punktów COD. Dostajemy je w miarę postępów w potyczkach sieciowych, a przeznaczymy je na „zakup” umiejętności, które dotychczas zdobywaliśmy za zbierane doświadczenie (XP). Odpowiednia ilość zebranej „waluty” pozwoli również na zakup specjalnych wyzwań ograniczonych czasem. Trudno na tę chwilę powiedzieć czym one będą, gdyż brakuje w tym temacie jakichś detali.
Największą gratką będzie jednak funkcja swego rodzaju obstawiania meczów. Przed rozpoczęciem danej rozgrywki każdy z graczy stawia na szalę określoną ilość punktów COD, które następnie zbiera najlepsza trójka graczy danej bitwy. Trzeba się wyjątkowo starać, bo przegrana w tym przypadku oznacza również stratę funduszy. Można się tu szybko wzbogacić, ale i natychmiastowo zbankrutować. Wszystko to jednak w obrębie specjalnego trybu rozgrywki, tzw. Wager Matches – tylko tutaj możemy bawić się w wygrywanie punktów, podczas gdy pozostałe typy meczów pozostają nietknięte.
W ramach Wager Matches przygotowano cztery zróżnicowane tryby. Pierwszy z nich nazywa się One in the Chamber – walczymy tutaj jedynie na pistolety mając jedynie trzy „życia” i zaledwie jeden nabój do wykorzystania. Pudłując pozostaje nam tylko walka na krótki dystans, więc warto wykazać się odpowiednią celnością. Z każdym zabitym przeciwnikiem dostajemy kolejny strzał do dyspozycji i tak aż do zakończenia rozgrywki. W Sticks and Stones jesteśmy wyposażeni w kuszę, nóż oraz tomahawka, a trafiony wróg z miejsca zostaje bankrutem.
Trzecim trybem jest Gun Game. Zaczynamy z pistoletem, a z każdym wyeliminowanym przeciwnikiem dostajemy coraz mocniejszą broń. Podobno pomysł wyszedł od społeczności, a głównym naszym celem jest „przekopanie się” przez wszystkie rodzaje pukawek, gdyż wygrywamy dany mecz tylko przez zabicie najsilniejszą z nich. W Sharp Shooter wszyscy zaczynają z tym samym, losowo wybranym środkiem perswazji. Co jakiś czas jest on zmieniany na inny typ, a dodatkowo z każdym nabitym fragiem zbieramy perki, więc to głównie w tym elemencie możemy uzyskać potrzebną przewagę. Jeśli chcecie zobaczyć poszczególne tryby w akcji, zapraszamy do skorzystania z linka na samym dole wiadomości. Prowadzi on do filmiku wyjaśniającego istotę Wager Matches.
Jakby tego wszystkiego było mało, wspomniano również o opcji dowolnego dostosowania wyglądu swojej broni. Możliwości edycji ma być na tyle dużo, że zrobimy nawet swój własny emblemat rysując go piksel po pikselu i umieszczając na przykład na rączce pistoletu. Potwierdzono również obecność Theatre Mode, czyli swego rodzaju edytora wideo, dzięki któremu nagramy wybrany fragment danej potyczki sieciowej, a gotowe dzieło wyedytujemy i zapiszemy na dysku. Podobny patent wykorzystano już choćby w Halo 3.
Ostatnio sporo mówiło się o wydaniu otwartej bety Call of Duty: Black Ops. Jak jednak powiedział Josh Olin (zajmujący się w Treyarch kontaktem ze społecznością) serwisowi CVG, obecnie nie planuje się takiego ruchu w kontekście tego tytułu. Póki co prowadzone są tylko wewnętrzne testy, które podobno spełniają swoje zadanie i pozwalają na bieżąco wprowadzać poprawki błędów wykrytych przez testerów. Póki co nadzieje na wcześniejsze sprawdzenie gry możemy zatem odłożyć na później. Pełna wersja ukaże się 9 listopada na PlayStation 3, Xboksa 360, komputery PC oraz Wii i DS-a.