autor: Szymon Liebert
Wymagania Avatara: kosmiczny telewizor i wyjście HDMI
Avatar: The Game, czyli gra oparta na filmie Jamesa Camerona, będzie jedną z pierwszy produkcji wykorzystujących efekty 3D, dostępne tylko na telewizorach wyposażonych w odpowiednie rozwiązania. Serwis MTV Multiplayer donosi, że posiadacze Xboksów 360 będą potrzebować jednak czegoś więcej. Chodzi o to, że tytuł miałby wymagać wyjścia HDMI, bez którego nie zobaczymy wszystkich bajerów.
Avatar: The Game, czyli gra oparta na filmie Jamesa Camerona, będzie jedną z pierwszy produkcji wykorzystujących efekty 3D, dostępne tylko na telewizorach wyposażonych w odpowiednie rozwiązania. Serwis MTV Multiplayer donosi, że posiadacze Xboksów 360 będą potrzebować jednak czegoś więcej. Chodzi o to, że tytuł miałby wymagać wyjścia HDMI, bez którego nie zobaczymy wszystkich bajerów.
Oprócz mocnego telewizora potrzebny będzie Xbox 360 posiadający właśnie wyjście HDMI. W innym przypadku podobno nie pogramy sobie z efektami 3D. Luc Duchaine, zajmujący się tytułem, potwierdził, że będzie on wymagał obsługi rozdzielczości 1080p, a na platformie Microsoftu można ją uzyskać tylko za pośrednictwem wspomnianego portu, który nie był montowany we wczesnych wersjach konsoli.
Powyższe ciekawostki nie będą w ogóle dostępne dla posiadaczy Wii. Teoretycznie mogliby oni uzyskać podobny efekt, wykorzystując metodę anaglifową (czerwono-niebieskie okulary), ale według Duchaine’a nie oferuje ona obrazu o wysokiej jakości, a tylko taki kojarzy się nazwiskiem Jamesa Camerona. Jeszcze do niedawna myśleliśmy, że wiemy wszystko o grafice 3D. Dziś twórcy pokazują, jak bardzo się myliliśmy.
Wątpliwości odnośnie powyższych informacji ma serwis Evil Avatar, który zauważa, że nie wiadomo, o jakim typie telewizora mówią twórcy (wspominają oni „specjalny” model). Poza tym, jak pisze redaktor wspomnianego portalu, on sam ma konsolę bez wyjścia HDMI i jest w stanie uzyskać rozdzielczość 1080p, wykorzystując tylko kabel VGA. Trudno powiedzieć, kto ma rację – pozostaje czekać na komentarz.