Wyciekły fragmenty fabuły The Last of Us 2 - uważajcie na spoilery
Do sieci trafiło kilka scen, które niemal na pewno pojawią się w pełnej wersji gry The Last of Us: Part II. Mogą one zdradzać dość istotne szczegóły związane z historią opowiadaną w najnowszym dziele studia Naughty Dog. Uważajcie zatem na spoilery w sieci.
- Do sieci trafiło siedem fragmentów prezentujących The Last of Us: Part II w akcji.
- Część z nich ujawnia dość istotne elementy fabuły gry.
- Nie jest jasne, kto jest źródłem przecieku, lecz mówi się, że filmiki wrzucił do sieci pracownik Naughty Dog, który pokłócił się z zarządem studia o wynagrodzenie.
Choć na początku bieżącego miesiąca studio Naughty Dog znów przesunęło premierę The Last of Us: Part II, tym razem na czas nieokreślony, nie oznacza to, że atmosfera wokół kontynuacji kultowej gry akcji TPP z 2013 roku ostygła. Co jakiś czas jest ona podgrzewana, czy to przez oficjalne materiały, czy też wycieki. Najnowszy miał miejsce kilka godzin temu i wstrząsnął społecznością fanów postapokaliptycznej serii przeznaczonej na konsole PlayStation. Do sieci trafiło bowiem kilka fragmentów z gry (najprawdopodobniej z wersji deweloperskiej), z których część ujawnia dość istotne elementy fabuły.
Nie będziemy zdradzać, co konkretnie jest na tych filmikach. Powiemy tylko, że niektóre z nich prezentują fragmenty rozgrywki, a inne cutscenki. Jeśli jesteście ciekawi szczegółów, sprawdźcie poniższe linki. Jeśli natomiast unikacie spoilerów, pod żadnym pozorem nie klikajcie na nie. Przez najbliższy czas bądźcie także ostrożni podczas przeglądania for internetowych oraz YouTube'a.
Rzecz jasna nie mamy całkowitej pewności, czy powyższy wyciek jest prawdziwy. Zważywszy jednak na jakość rzeczonych nagrań prawdopodobieństwo, że jest to sprawnie wykonane oszustwo, wydaje się być bardzo małe.
Nie jest do końca jasne, kto jest źródłem przecieku. Jak na razie żaden z przedstawicieli Naughty Dog nie wydał oficjalnego oświadczenia na ten temat. Mówi się jednak, że fragmenty z The Last of Us: Part II wrzucił do sieci jeden z pracowników studia, który nie mógł dojść do porozumienia z jego zarządem w sprawie wynagrodzenia. Łączyłoby się to z niedawnymi doniesieniami, według których sytuacja osób zatrudnionych u twórców cyklu Uncharted nie jest zbyt kolorowa.
Na koniec można sobie zadać pytanie, czy najnowszy, dość poważny wyciek związany z The Last of Us: Part II, skłoni włodarzy studia Naughty Dog do wypuszczenia gry szybciej niż planowali? O tym powinniśmy przekonać się w najbliższej przyszłości.