autor: Kamil Zwijacz
World of Tanks - pierwszy dzień Wielkiego Finału Wargaming.net League zakończony. Polacy przeszli do kolejnego etapu
Wczoraj miało miejsce rozpoczęcie Wielkiego Finału Wargaming.net League w grze World of Tanks. Pierwszy dzień przyniósł emocjonujące zmagania czternastu z drużyn, z których zwycięską ręką wyszedł polski zespół Lemming Train, awansując tych samym do kolejnego etapu. Oprócz rodaków, w dzisiejszych meczach obejrzymy ekipy Virtus.pro, The RED Rush: Unity, JL E-Sports Club, Fnatic, Natus Vincere, PvP Superfriends oraz ARETE.
Wczoraj, w warszawskich Złotych Tarasach, rozpoczął się Wielki Finał trzeciego sezonu mistrzostw Wargaming.net League w World of Tanks. Gra toczy się o wielką stawkę, gdyż pula nagród wynosi aż 300 tys. dolarów, czyli ponad 900 tys. zł. W związku z tym, po zmaganiach czternastu świetnych zespołów można było oczekiwać emocjonujących potyczek. Tych nie zabrakło już podczas pierwszego dnia, kiedy to awans do dalszych rozgrywek zapewniła sobie polska ekipa Lemming Train, w pięknym stylu pokonując zespół S.I.M.P., z którym przegrała jeden mecz kilka godzin wcześniej. Dziś czekają na nas kolejne spotkania (rozgrywki odbywać będą się w godzinach 9:00 – 19:00), a jutro przyjdzie czas na ostatnie starcia i zakończenie Wielkiego Finału trzeciego sezonu mistrzostw Wargaming.net League.
Piątkowe mecze sprawiły publiczności zebranej w Złotych Tarasach dużą przyjemność. Oto grający z dziką kartą polski zespół Lemming Train awansował do następnej fazy, pokonując potencjalnie silniejszych przeciwników. Polacy początkowo poradzili sobie z Synergy, by jednak przegrać mecz z teamem S.I.M.P. Na szczęście ta porażka tylko dodała „Lemingom” skrzydeł. W ostatnim starciu, decydującym o awansie do dalszych rozgrywek, odpowiedzieli S.I.M.P pięknym za nadobne, pewnie zwyciężając 2:1. Przypomina się casus Virtus.pro z finałów IEM w Katowicach sprzed trzech tygodni – wtedy polski zespół grający w Counter-Strike: Global Offensive prezentował się z dnia na dzień coraz lepiej, a w finale sięgnął po zwycięstwo (i 100 tys. dolarów). Liczymy na powtórkę, tym razem w czołgowym stylu!
Do dalszych zmagań, oprócz rodzimej ekipy, przeszły także zespoły Virtus.pro, The RED Rush: Unity, JL E-Sports Club, Fnatic, Natus Vincere, PvP Superfriends oraz ARETE. Wyniki wczorajszych zmagań znajdziecie w tym miejscu, a informacje o dzisiejszych spotkaniach publikowane będą tutaj.
Piątek Okiem WildCamela
Warszawskie finały w World of Tanks są oczywiście imprezą dużo mniejszą niż głośne katowickie IEM. Nie znaczy to jednak, że dla „wtajemniczonych” mniej ciekawą. Esportowców przyciągnęła ogromna pula nagród wynosząca niemal milion złotych. Z kolei wielbicieli czołgów (do których sam się zaliczam) – możliwość przyjrzenia się esportowemu aspektowi World of Tanks z bliska. A z tym jest różnie, co przyznają przecież i sami twórcy – ciągle problematyczne bywają pojedynki, w których przez większość czasu – niczym w polskich filmach – nic się nie dzieje. Wargaming pracuje jednak nad rozwiązaniem tego feleru, a pomysłów jest podobno wiele. Oby dobrych!
Pierwszy dzień Grand Finals przebiegał spokojnie, a teren Multikina bez problemu pomieścił wszystkich fanów „tanków” w wersji esportowej. Piątek okazał się więc swego rodzaju rozgrzewką przed weekendowymi starciami – miejmy nadzieję – jeszcze bardziej emocjonującymi.
Jeśli pragniesz dowiedzieć się, na czym polega rozgrywka w World of Tanks, dlaczego jest to tak emocjonujące i jak przyciąga miliony graczy na całym świecie - zapraszamy do naszego działu Multigier. Znajdziesz tam informacje o tej grze jak i innych darmowych eSportowych tytułach, takich jak League of Legends czy World of Warplanes.