World of Tanks – aktualizacja 9.0, czyli Wargaming.net podejmuje rękawicę rzuconą przez War Thunder

Po trzech tygodniach nieustannych testów aktualizacja 9.0 do World of Tanks trafia dziś na serwer europejski. Gracze otrzymają dziesięć modeli najbardziej popularnych czołgów w jakości HD, zaś tekstury na większości pozostałych maszyn staną się bardziej realistyczne dzięki zastosowaniu techniki zwanej physically based shading. Pojawi się również długo wyczekiwany tryb bitew historycznych, pozwalający na rozegranie sławnych starć pancernych. Pozostałe zmiany dotkną części map (w szczególności Siewierogorska i Perłowej Rzeki), ulepszone zostaną również niektóre efekty graficzne i dźwiękowe. Czy te zmiany wystarczą, aby utrzymać pozycję lidera w branży „czołgowej”? Przekonamy się dopiero pod koniec roku, na razie zaś zapraszamy do przeczytania opisu wprowadzanych w grze usprawnień.

1. Trzy lata z grą World of Tanks - co się zmieniło, co przyniesie przyszłość?

Nowa jakość grafiki: modele HD

Pierwszą i najważniejszą zmianą, jaką zauważymy po uruchomieniu World of Tanks, będzie nowy garaż, który dzięki zmienionemu oświetleniu pozwoli dokładniej przyjrzeć się odświeżonym modelom czołgów. Dziesiątka wybrańców to radzieckie T-34-85 oraz T-54, niemiecka Pantera, Tygrys I i Maus, amerykański M4 Sherman, Hellcat i M103 oraz brytyjski Tortoise i Centurion Mk. 7/1. Twórcy gry zadbali o dokładne odwzorowanie nie tylko pancerza, lecz również wszystkich dodatkowych elementów przymocowanych do maszyny. Przy odpowiednim ustawieniu kamery możemy nawet zobaczyć gwint wewnątrz lufy niektórych pojazdów!

Nowy model Tygrysa: od tej pory podstawowy kamuflaż niemieckich czołgów będzie nieco ciemniejszy.

Nowe modele nie tylko składają się z kilkukrotnie większej liczby wielokątów niż ich poprzednie wersje – dzięki technologii physically based shading światło padające na pancerz maszyn będzie doskonale oddawało fakturę materiału, z którego zostały one wykonane. Bez problemu zauważymy chropowatą skorupę Tortoise’a czy porowaty pancerz niemieckich czołgów. Dodatkowo obtarcia na kamuflażu uwiarygodniają ten efekt: nie są one umieszczone losowo, lecz znajdują się w miejscach, w których spodziewalibyśmy się wytartej farby. Technologia physically based shading została wykorzystana również w przypadku wielu starszych maszyn (twórcy gry twierdzą, że ulepszono w ten sposób aż 150 czołgów), dzięki czemu pomimo mniejszej ilości detali, przepaść między nimi a nowymi modelami nie jest aż tak duża.

Amerykański M103. Pancerz czołgu jest wytarty na kantach, przednia płyta zaś porysowana.

To nie koniec zmian w oprawie wizualnej gry. Począwszy od aktualizacji 9.0 podłoże, po jakim poruszają się maszyny będzie wpływało na animację zawieszenia. Od tej pory koła jezdne T-54 czy M103 będą unosiły się i opadały podczas pokonywania nierówności terenowych – nastał koniec „sztywnego” zawieszenia. Oprócz tego, dodano nową animację eksplozji magazynu amunicyjnego: jego zniszczenie spowoduje efektowne odrzucenie wieżyczki na kilka metrów od pojazdu. Można będzie ją następnie wykorzystać jako ruchomą zasłonę, która ochroni dolną część kadłuba naszej maszyny przed ostrzałem przeciwnika. Twórcy gry poprawili również wygląd eksplozji oraz zmienili część efektów dźwiękowych, w szczególności dudniących w oddali wybuchów.

Bitwy historyczne: od Normandii po El Alamein

W aktualizacji 9.0 otrzymamy zaledwie kilka nowych czołgów: będą to starsze wersje istniejących w grze pojazdów. I tak: PzKpfw IV (V poziom) zostanie rozbity na: PzKpfw IV Ausf.H (V poziom), PzKpfw IV Ausf.D (IV poziom) i PzKpfw IV Ausf.A (III poziom) zaś StuG III (V poziom) na StuG III Ausf.G (V poziom) i StuG III Ausf.B (IV poziom). Warto wspomnieć, że gracze nie otrzymają ani darmowych czołgów, ani dodatkowego miejsca w garażu. W przypadku, gdy posiadamy jeden z wyżej wymienionych pojazdów zostanie on jedynie zamieniony na „nowszą” wersję. Powyższy podział maszyn był konieczny ze względu na wprowadzenie bitew historycznych. Jako, że w starciach będą brały udział rzeczywiste maszyny z okresu drugiej wojny światowej, konieczne było odtworzenie kilku wersji PzKpfw IV i StuG III, które będą równorzędnym przeciwnikiem dla maszyn zarówno z 1940 jak i 1945 roku. Kolekcjonerzy otrzymają natomiast możliwość zakupienia radzieckiego niszczyciela premium: SU-85I.

Jeden z ostatnich modeli w niskiej jakości: PzKpfw IV Ausf.H. Czołg ten będzie mógł brać udział we wszystkich dostępnych starciach historycznych.

Bitwy historyczne są zupełnie nowym trybem gry. Pozwalają one na rozegranie najbardziej znanych starć pancernych za pomocą historycznych pojazdów. Nie ujrzymy tutaj ani KW-1S z działem 122mm D-2-5T ani Pantery z wieżą Schmalturm i armatą 7,5cm KwK L/100 – wyposażenie czołgów będzie autentyczne, zależne od aktualnie rozgrywanego starcia. W powyższym przypadku KW-1S otrzyma działo 76mm ZiS-5 zaś Pantera: 7,5cm KwK 42 L/70. Podobne zmiany dotkną wszystkie pozostałe maszyny, przez co gracze korzystający z „przegiętych” czołgów mogą już teraz przygotować się na kilka niespodzianek.

1. Przeczytaj naszą zapowiedź konkurencji World of Tanks – War Thunder: Ground Forces

Po wybraniu starcia oraz pojazdu, którym zechcemy zagrać będziemy mogli sprawdzić jego wyposażenie oraz zakupić z góry ustalony historyczny zapas amunicji – ze względu na ograniczoną ilość pocisków kumulacyjnych i podkalibrowych pierwsze skrzypce będą grały umiejętności gracza a nie zasobność jego portfela. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak wystartować grę.

Od czasu pierwszego testu bitwy historyczne zostały lepiej zbalansowane.

Starcia będą rozgrywały się na istniejących mapach (Kursk rozegramy na Prochorowce zaś Balaton i Ardeny na Erlenbergu); cel misji jest identyczny jak w przypadku bitwy standardowej: zdobyć bazę wroga lub zniszczyć jego wszystkie pojazdy. Czym więc różni się ten tryb od starć losowych? Po pierwsze: w walce biorą udział rzeczywiste pojazdy – nie napotkamy tutaj dziwadeł pokroju WT auf E100 czy ISU-152mm z działem BL-10. Starcia te są również świetnym sposobem na zdobycie doświadczenia na świeżo co zakupionych maszynach: wyposażenie jest tutaj narzucone z góry i niejednokrotnie będzie ono lepsze niż to, które otrzymamy wraz z nowym czołgiem. No i co najważniejsze: bitwy historyczne dają dużo frajdy! Nie ma nic lepszego niż pokonanie zastępów radzieckich KW-1S za pomocą PzKpfw IV czy zniszczenie Tygrysa przy pomocy T-34. Gracze będą zmuszeni do wykorzystania silnych stron swoich pojazdów, zamiast polegać na różnicy poziomów i amunicji premium: Niemcy skorzystają z lepszego uzbrojenia i zasięgu widzenia, zaś Rosjanie wykorzystają przewagę liczebną i działa dużego kalibru. W przyszłości tryb ten zostanie rozbudowany, o czym pisaliśmy tutaj.

Rebalans map

Kolejne zmiany dotknęły część istniejących map. Największe różnice zauważymy rozgrywając starcia na Malinówce, Siewierogorsku i Perłowej Rzece. Pierwsza z nich otrzymała zupełnie nową „górkę” – teraz podjazd na nią jest bezpieczny, zaś sam szczyt posiada dodatkowy taras, który umożliwia ostrzelanie znajdujących się poniżej przeciwników. Zmienił się również kształt skarpy nad brzegiem jeziorka w centrum mapy – gwarantuje ona osłonę przed ostrzałem z bazy, dzięki czemu o wiele łatwiej można przekroczyć linię frontu i wziąć wroga w ogień krzyżowy.

Widok na wjazd to tunelu na Perłowej Rzece. Po lewej stronie widoczny jest jeden z górskich przesmyków.

Perłowa Rzeka wzbogaciła się w kilka nowych ścieżek ataku. Znajdująca się w centrum mapy góra została poprzecinana siecią przełęczy, które pozwalają zarówno na szybki atak na bazę wroga, jak i oflankowanie wojsk walczących w tunelu: od tej pory konieczne będzie prawidłowe wykorzystanie zwiadu w celu przechwycenia głównych sił przeciwnika. Ostatnią mapą, która została gruntownie przebudowana, jest Siewierogorsk. Zarówno lewa jak i prawa przełęcz zostały poszerzone oraz wygładzone, dzięki czemu wszystkie czołgi otrzymają więcej pola do manewru, jednocześnie zyskując osłonę przed ogniem snajperów i artylerii.

Pełną listę zmian wprowadzonych w aktualizacji 9.0 znajdziecie tutaj.

1. Oficjalna strona gry World of Tanks
2. World of Tanks - poradnik do gry