autor: Łukasz Mitka
WoT – aktualizacja 1.0.2 wprowadza dwa nowe czołgi dziesiątego poziomu
W ostatni weekend maja na serwerze testowym World of Tanks zawitała wersja 1.0.2. Najnowsza łata wprowadza do rozgrywki dwa zupełnie nowe czołgi radzieckie dziesiątego poziomu, kilka zrebalansowanych map HD oraz niewielkie zmiany w personalizacji czołgów.
Powitajmy K-91 oraz Object 277
Patch 1.0.2 w World of Tanks to przede wszystkim dwie nowe maszyny, których specyfikacje od kilku łatek były okryte tajemnicą. Teraz już wiadomo, do jakich czołgów będą prowadziły jedyne samotne dziewiątki w drzewku radzieckim - Object 430 Variant II oraz T-10. Linię czołgów średnich z wieżami umiejscowionymi z tyłu uwieńczy K-91, który charakteryzuje się przyzwoitym pancerzem wieży oraz bardzo celnym, jak na radzieckie standardy, działem. Dorzucając do tego czas celowania na poziomie 1,9 sekundy oraz znakomitą penetrację na standardowych pociskach o wartości 276 mm otrzymamy bardzo przyjemny czołg wsparcia. Niestety największą bolączką nowego „meda” jest cienki pancerz kadłuba, praktyczny brak depresji działa (-5 stopni) oraz ograniczony zakres obrotu wieży.
Pewnym przeciwieństwem nowego czołgu średniego jest jego cięższy kamrat – Object 277. Nowa „dyszka” będzie ostatnim pojazdem w mini-linii czołgów ciężkich, do którego dojdziemy przez lubiany przez wielu graczy T-10. Object 277 wyróżnia ponadprzeciętna mobilność oraz bardzo przyjemny pancerz. Nie zawodzi również działo, które posiada zadowalające uszkodzenia na minutę, uszkodzenia alfa oraz penetrację. Obecnie czołg ten jest uznawany za jeden z przyjemniejszych ciężkich pojazdów dziesiątego poziomu.
Smaczkiem natomiast jest pojawienie się w plikach gry dwóch polskich czołgów – T-34S oraz Czołg T wz51. Na razie jednak, prócz plików, deweloper nie wyjawił żadnych oficjalnych informacji o tych pojazdach.
Zmiany na mapach
W wersji 1.0 nowe życie otrzymało 29 aren, jednak nie wszystkie zyskały uznanie gracze. Kilka z nich od samego początku niechlubnie wyróżniały się absolutnym brakiem balansu rozgrywki. Za przykład niech posłużą plansze Fiordy czy Erlenberg, które doprowadzają graczy do białej gorączki. W łacie 1.0.2 wspomniane areny (oraz kilka innych) zostało ponownie wzięte na warsztat. Zmiany zostały wprowadzone w oparciu o sugestie graczy, co na pewno jest miłym ukłonem w stronę społeczeństwa gry.
Dodatkowo warto wspomnieć o powrocie mapy Klondike, która została przerobiona do jakości HD. Wspomniana plansza dostępna jest obecnie tylko w trybie Wielkiej Bitwy.
Kosmetyczne zmiany
Prócz nowych pojazdów i rebalansu map na graczy czeka również kilka pomniejszych zmian w systemie personalizacji czołgów oraz rozbudowany samouczek. Pierwsza funkcja została wzbogacona o osobny garaż, w którym specjalnie dostosowane oświetlenie pozwoli lepiej pokazać, jak dany kamuflaż prezentuje się na czołgu. Dodatkowo zwiększono zakres poziomów maszyn, dla których można wspominanej personalizacji dokonywać. Obecnie gracze mogą malować tylko pojazdy Premium VIII poziomu oraz X. Nowa łata rozszerza listę o czołgi VI poziomu oraz dorzuca wszystkie maszyny poziomu ósmego.
Prócz personalizacji zmianom uległ również samouczek, nazwany w grze Unitarką. Deweloperzy dodali do niego kolejny zestaw misji, które pozwolą lepiej zaprzyjaźnić się z tytułem nowym graczom. Zadania te wyjaśnią użytkownikowi rozbudowę pojazdów, podstawy personalizacji, materiałów eksploatacyjnych, wyposażenia i rezerw osobistych.
Graczy ciekawych wszystkich szczegółów najnowszej aktualizacji zapraszamy do lektury oficjalnego wpisu na stronie gry, skąd będziecie mogli pobrać również klienta serwera testowego.