Wonder Woman 1984 zadebiutuje w kinach, ale później, niż planowano

Na film poczekamy do sierpnia tego roku.

Branża filmowa jest jedną z wielu, w której zapanował chaos z powodu koronawirusa. Masa premier została opóźniona, podczas gdy inne produkcje trafiają do dystrybucji cyfrowej znacznie wcześniej niż się spodziewano. Teraz dowiedzieliśmy się, jaki los spotka Wonder Woman 1984, czyli kontynuację kinowego przeboju z komiksowego uniwersum DC.

Wbrew plotkom, wytwórnia Warner Bros. nie zamierza wypuścić filmu cyfrowo. Wonder Woman 1984 ma zadebiutować tradycyjnie – w kinach. Zmieniono za to planowaną datę premiery – z 5 czerwca na 14 sierpnia tego roku. Oczywiście należy brać pod uwagę scenariusz, że do tego czasu pandemia nie zostanie opanowana. Wydaje się jednak, że w przypadku tej produkcji debiut w VOD jest wykluczony i co najwyżej tytuł czeka kolejne opóźnienie. W oświadczeniu podkreślono bowiem, że jest to pozycja, która musi zostać obejrzana na dużym ekranie.

Przypomnijmy, że film Wonder Woman 1984 początkowo miał trafić do kin 1 listopada ubiegłego roku, ale premiera została przełożona, głównie po to, aby uniknąć konkurencji z innymi superprodukcjami. Ciekawe czy wytwórnia żałuje teraz tej decyzji.

WW1984 nie jest jedynym projektem Warner Bros., na którego premierę wpłynął koronawirus. Wytwórnia ogłosiła, że filmy In the Heights, Scoob oraz Malignant również nie zadebiutują zgodnie z planem, ale w przypadku tych tytułów nie podano nowych terminów.

Co ciekawe, Malignant, czyli nowy horror w reżyserii Jamesa Wana (m.in. Aquaman i Obecność), początkowo miał trafić do kin 14 sierpnia tego roku. Warner Bros. uznało jednak, że nie ma sensu wypuszczać tej produkcji tego samego dnia co Wonder Woman 1984.

Warto na koniec wspomnieć, że podczas ogłaszania nowej daty premiery WW1984 udostępniono również świeży plakat.

1. Oficjalna strona filmowej serii Wonder Woman
2. Lista filmów i seriali, których produkcję wstrzymano, a premiery – opóźniono