Wolfenstein II: The New Colossus - nowe informacje o fabule i rozgrywce
Firma Bethesda Softworks opublikowała kolejne filmiki poświęcone grze Wolfenstein II: The New Colossus. Materiały ujawniają garść informacji na temat fabuły i rozgrywki w nowej odsłonie kultowej serii, jak również zdradzają zawartość edycji kolekcjonerskiej.
- producent: Machine Games
- wydawca: Bethesda Softworks
- gatunek: FPS
- platformy sprzętowe: PC, XONE, PS4
- data premiery: 27 października 2017 roku
- inne: bezpośrednia kontynuacja Wolfenstein: The New Order; Ameryka opanowana przez nazistów; oldskulowa rozgrywka z pewnymi nowinkami
Jedną z milszych niespodzianek na tegorocznej konferencji Bethesdy przed targami E3 była prezentacja zwiastuna Wolfenstein II: The New Colossus, czyli kolejnej odsłony kultowej serii shooterów, a zarazem kontynuacji udanego Wolfenstein: The New Order z 2014 roku. Od tego czasu firma Bethesda Softworks zamieściła kolejne filmiki powiązane z grą, jeden ujawniający edycję kolekcjonerską (zawierającą m.in. figurkę akcji Terror-Billy’ego z sześcioma akcesoriami i plakat) oraz dwa kolejne pełne informacji na temat gry. The New Colossus ma stanowić bezpośrednią kontynuację The New Order i rozpocznie się zaraz po wydarzeniach z poprzedniczki. Jednocześnie zespół Machine Games zapewnia, że znajomość tamtej produkcji nie będzie potrzebna – nowi gracze bez problemu zorientują się w podstawowych założeniach fabularnych. Niemniej fani Nowego porządku mogą liczyć na rozwój znanych wątków, w tym relacji BJ Blazkowicza z Anią Oliwą, nadającej walce głównego bohatera o lepszą przyszłość osobisty charakter. Wspomniano też o Frau Engel, czyli głównej przeciwniczce bohatera, mającej osobistą urazę do Terror-Billy’ego (pseudonim Blazkowicza).
Co ciekawe, mimo niedługiego czasu, jaki minął od wydarzeń z jedynki, technologia w świecie The New Colossus dokonała niewiarygodnego postępu, w związku z czym gracze otrzymają dostęp do bardziej futurystycznego arsenału. To samo dotyczy naszych przeciwników, często znajomych, ale jednak nieco odmienionych, wyposażonych w nowe zabawki. Jeśli już o tych mowach, twórcy oddadzą do naszej dyspozycji topór, być może niebędący szczególnie nowoczesnym środkiem destrukcji, ale za to pozwalającym na dodanie kolejnych „przesadzonych” animacji wykańczania wrogów. Istotniejszą nowinką będzie zniesienie ograniczeń dotyczących trzymania dwóch broni, dzięki czemu gracze mają mieć sporą swobodę w doborze uzbrojenia. Nic nie stanie na przeszkodzie, by w jednej ręce trzymać pistolet z tłumikiem do cichej eliminacji wrogów, a w drugiej strzelbę czy inne wyposażenie przydatne w gorących sytuacjach.
Jeśli chodzi o styl gry, studio Machine Games zamierza zaoferować graczom sporą swobodę, aczkolwiek nie ma mowy o bezkrwawym przejściu któregokolwiek z etapów. Każda misja będzie miała jednego lub dwóch wysoko postawionych nazistów do wyeliminowania, do których nie dotrzemy bez rozprawienia się z jego poplecznikami. Co więcej, dowódcy będą mogli przyzywać posiłki nawet do kilku razy w trakcie spotkań z Blazkowiczem. Tak więc „swoboda” w wyborze stylu gry sprowadzi się do tego, w jaki sposób rozprawimy się z przeciwnikami: cicho i dyskretnie czy też z dwiema strzelbami i pieśnią na ustach (na marginesie – podejście w stylu Rambo nie będzie należało do najłatwiejszych).
