Właściciel IGN i PC Mag pozywa OpenAI. Trenowanie AI na artykułach miało odbywać się bez pozwolenia
Właściciel IGN i PCMag, grupa Ziff Davis, pozywa OpenAI. Ich zdaniem twórcy ChatGPT bez ich zgody wykorzystywali materiały z należących do nich portali, żeby szkolić sztuczną inteligencję.

Różne chatboty, jak ChatGPT, są w stanie błyskawicznie podać nam wyszukiwaną informację lub zbudować wypowiedź, którą chcemy komuś wysłać. Żeby były do tego zdolne, najpierw muszą się tego nauczyć. Część wydawców wyraziła zgodę, żeby np. OpenAI robiło użytek z takich materiałów, ale nie wszystkie. Jednym z takowych jest Ziff Davis, w którego rękach jest IGN. Grupa idzie teraz do sądu przeciwko OpenAI (vide The Verge).
Właściciel IGN w konflikcie z OpenAI
Uczenie sztucznej inteligencji jest jedną z bardziej kontrowersyjnych spraw. W przeszłości pojawiały się przecieki, że również Nvidia miała bez pozwolenia korzystać np. z materiałów dostępnych w serwisie YouTube. Teraz Ziff Davis chce udowodnić, że OpenAI wykorzystywało materiały podmiotów należących do wydawcy bez pozwolenia, o czym doniósł The New York Times.
W pozwie możemy przeczytać, że Ziff Davis oskarża OpenAI o „naruszenie praw autorskich, ustawy DMCA, bezpodstawne wzbogacenie i degradację znaku towarowego”. To jednak nie wszystko, bo zdaniem Ziff Davis firma złamała jedną z podstawowych nieoficjalnych zasad Internetu, czyli przestrzegania mechanizmu REP egzekwowanego poprzez plik robots.txt.
Według właściciela IGN OpenAI „nieprzerwanie i celowo” tworzyło „dokładne kopie” artykułów bez otrzymanej zgody. Zakaz był wydany przy pomocy wspomnianego pliku robots.txt, ale OpenAI miało usuwać jakiekolwiek informacje dotyczące praw autorskich z materiałów, które były pobierane do nauki sztucznej inteligencji. Materiały wykorzystane do nauki grupa Ziff Davis miała rozpoznać w dokumentacji, którą OpenAI opublikowało wcześniej.
Jeśli sprawa trafi do sądu, możemy poznać dokładne szczegóły procesu nauki sztucznej inteligencji. Jeśli Ziff Davis ma rację i faktycznie artykuły z portali należących do wydawcy były nielegalnie wykorzystywane, to prawdopodobnie dowiemy się, kto jeszcze padł „ofiarą” ChatGPT. Natomiast grupa Ziff Davis chce, żeby OpenAI zniszczyło wszelkie materiały związane z należącymi do niej podmiotami.
Zapytane o sprawę OpenAI odpowiedziało serwisowi The Verge:
ChatGPT wzmacnia kreatywność człowieka, pomaga w postępie naukowych odkryć, badań medycznych i wspiera setki milionów ludzi w ulepszaniu ich życia codziennego. Nasze modele wzmacniają innowacje i są trenowane na publicznie dostępnych danych.
Redakcja zapytała także o zdanie grupę Ziff Davis, ale ta odmówiła komentarza.
- „Milion małp z maszynami do pisania”. Polski deweloper nie ma złudzeń co do nowego pokazu generatywnej AI od Microsoftu
- „To największy napad w historii”. Reżyser Castlevanii uważa grafiki AI za pełnoskalowe okradanie artystów z ich dorobku