filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 10 listopada 2020, 12:45

autor: Karol Laska

Wiemy, kiedy obejrzymy najnowszy horror twórcy To my i Uciekaj

Wytwórnia Universal Pictures postanowiła kontynuować współpracę z Jordanem Peele’em – uznanym twórcą horrorów odpowiedzialnym za Uciekaj! oraz To my. Znamy już datę premiery nowego filmu grozy amerykańskiego reżysera.

Oglądaliście w tym roku takie seriale jak Hunters Amazona lub Krainę Lovecrafta HBO? A może obejrzeliście w ostatnich latach w kinach uznane filmy grozy pod tytułem To my oraz Uciekaj!? Jeśli tak, to doskonale wiecie, czego spodziewać się po Jordanie Peele’u, czyli jednym z najciekawszych współczesnych twórców horrorów. Mamy świetną wiadomość dla wszystkich fanów jego twórczości – serwis Deadline podaje, że reżyser szykuje trzeci pełnometrażowy horror w swojej karierze. Nie znamy jeszcze ani tytułu dzieła, ani żadnych szczegółów fabularnych. Możemy natomiast podzielić się wieścią, że zadebiutuje ono 22 czerwca 2022 roku, a zaopiekuje się nim wytwórnia Universal Studios Entertainment.

Tym samym amerykańska firma produkcyjno-dystrybucyjna kontynuuje owocną współpracę z Peele’em. Przy okazji Get Out oraz Us wytwórni udało się zarobić łącznie ponad 500 milionów dolarów. To naprawdę imponująca suma, zważywszy na fakt, że mówimy tu o horrorach artystycznych, nienastawionych na konwencjonalne straszenie. Musimy przecież pamiętać, że obydwa filmy grozy podejmują temat rasizmu i to właśnie na jego podstawie starają się budować się mroczny, klaustrofobiczny klimat.

Warto dodać, iż zarówno Uciekaj!, jak i To my odniosły nie tylko spory sukces finansowy, ale i artystyczny. Pierwszej produkcji Peele’a udało się nawet zgarnąć 3 nominacje do Oscara, w tym jedną główną nagrodę za najlepszy scenariusz oryginalny. To też nie tak, że jedynie krytycy komplementują dzieła tegoż reżysera, gdyż spotkały się one ze sporym entuzjazmem ze strony zwykłej widowni. Wymagania wobec trzeciego horroru twórcy są więc postawione bardzo wysoko.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej