Wiedźmin i Luke Skywalker jako kobiety przypomniały internautom o FaceApp
Najważniejsze męskie postacie popkultury kobietami? Internet został ostatnio zatopiony we wszelkiego rodzaju przeróbkach z Wiedźmina, Star Warsów i Star Treka. Dziś przyjrzymy się rodowodowi tego mema.
- Na Twitterze pojawiły się przeróbki, zmieniające znanych bohaterów z Gwiezdnych wojen w kobiety;
- mem przedostał się również do uniwersum Wiedźmina i Star Treka, dotykając takich postaci jak Geralt czy Spock;
- w akcję zaangażował się nawet aktor William Shatner znany z roli Jamesa T. Kirka.
Dobrze przyjrzyjcie się temu zdjęciu. Zapewne poznajecie panią, ale ogarnia Was pewien poznawczy dysonans. Bo owszem, jest to Geralt, ale po poważnym zderzeniu z programem FaceApp, polegającym na automatycznym fotomontażu twarzy.
Ładna buzia żeńskiej wersji Henry’ego Cavilla to skutek uboczny pewnego trendu panującego w ostatnich dniach w cyberprzestrzeni. Zaczęło się od sagi Gwiezdnych wojen. Fandom tej serii słynie z internetowej aktywności i kreatywności, czego przykład można było ujrzeć 8 czerwca na Twitterze. Obiektem technologicznej zmiany płci stał się Anakin Skywalker (połączenie Natalie Portman i Charlize Theron).
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Luke Skywalker stał się kolejnym bohaterem ze Star Wars, którego twarz stała się w stu procentach kobieca. Tym razem jednak przeróbka wykonana została o wiele staranniej, przez co sam Newsweek zastanawiał się nad jej prawdziwością. Co ciekawe, George Lucas w pewnym momencie prac nad scenariuszem uczynił Luke’a dziewczyną. Oczywiście pomysł ten nie doszedł do skutku.
Jeżeli myślicie, że to koniec przemeblowywania Gwiezdnych wojen, to musicie mieć jeszcze świadomość istnienia płciowo odmiennego Hana Solo. Mowa o kolejnym wytworze Twittera, tym razem najmniej subtelnym w całym zestawieniu. Harrison Ford zaczyna przypominać Sandrę Bullock:
W tym momencie akcja poszła jeszcze dalej. Wydostała się z kręgu fanowskiego, a trend zaczęły promować same gwiazdy. Tym samym dochodzimy do najgłośniejszej fotografii opublikowanej przez Williama Shatnera – aktora, który wcielił się w postać kapitana Kirka w serii Star Trek z lat sześćdziesiątych.
Bezpośrednimi reakcjami na tweet Shatnera były kolejne wariacje na temat startrekowych twarzy. Swoje trzy grosze dorzucił amerykański producent i scenarzysta (chociażby serialu Gotham) Tze Chun, prezentując całą główną obsadę w żeńskim wydaniu (dokładnie to samo zrobił filmowiec Ben Kraus, ale użył do tego innych zdjęć).
Wiele osób traktuje to wydarzenie jako zwykły, mało zabawny mem. Sytuacją bezprecedensową jest natomiast zaangażowanie rzeczywistych aktorów i innych ludzi kina w rozprzestrzenianie tych przeróbek. Internet po raz kolejny udowadnia, że potrafi nie tylko się wygłupiać, ale i zachęcić do zabawy kogoś więcej niż doświadczonych memiarzy.