Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 kwietnia 2023, 10:14

autor: Kamil Kleszyk

Wiedźmin 3 zapewnia teraz „najlepsze jak dotąd wrażenia” na konsolach

Programiści z CD Projekt RED nie ustają w ulepszaniu next-genowego Wiedźmina 3. Sztuka ta udaje im się w szczególności na konsolach, co udowadnia pełne szczegółów nagranie, porównujące wersję 4.02 ze starszymi wydaniami.

Źródło fot. CD Projekt RED, Sony PlayStation
i

W grudniu zeszłego roku CD Projekt RED wydał ulepszoną wersję Wiedźmina 3. Niestety premiera aktualizacji daleka była od idealnej, głównie z powodu słabej optymalizacji gry. Twórcy zakasali rękawy i zaczęli wprowadzać wymagane poprawki.

  • Najnowsza z nich, oznaczona numerem 4.02 (podkręcona następnie hotfixem), przywędrowała również na konsole obecnej generacji i wedle opinii specjalistów z Digital Foundry, zapewnia „najlepsze jak dotąd doświadczenie” na PlayStation 5 i Xbox Series X.
  • Jest to bez wątpienia dobra nowina dla graczy, ale i spora ulga dla CDP, ponieważ poprzednia aktualizacja – patch 4.01 – miała bardzo negatywny wpływ na liczbę klatek na sekundę (nawet w trybie wydajności).
  • Błędy zostały naprawione, a jak pokazuje materiał DF, łatka wpływa istotnie na liczbę fps-ów.
  • Po testach tytułu w różnych momentach rozgrywki, ekipa Digital Foundry stwierdziła, że tryb wydajności daje teraz niemal stałe 60 klatek na sekundę (niemal, bo Novigrad ciągle stanowi wyzwanie).
  • Nieco gorzej sprawa się ma, jeśli chodzi o tryb ray tracingu, który miejscami potrafi spowolnić grę na konsolach do niecałych 30 fps-ów. Deweloperzy powinni zatem przyjrzeć się temu problemowi w przyszłości.

Podsumowując, z analizy Digital Foundry wynika, że po aktualizacji 4.02 najbardziej spektakularną zmianę widać na XSX, gdzie liczba klatek wzrosła nawet o 10. Jednocześnie redaktorzy zauważają, iż sprzęt Microsoftu od momentu wydania next-genowego Wiedźmina 3 miał większe problemy z wydajnością niż platforma Sony.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej