Wczesna wersja Among Us nie miała impostora
Studio Innersloth pochwaliło się nagraniem prezentującym wczesną wersję Among Us. Możemy więc zobaczyć, jak wyglądała produkcja na początku 2018 roku.
Po prawie trzech miesiącach od nagłego wybuchu popularności Among Us nic nie wskazuje, by dzieło studia Innersloth miało szybko odejść w zapomnienie. Nietypowa rozgrywka wciąż przyciąga wielu graczy, mimo bardzo prostej oprawy wizualnej. Inna sprawa, że tytuł i tak wygląda lepiej niż w trakcie dewelopingu. O tym możemy się przekonać dzięki wpisowi twórców na Twitterze, którzy pochwalili się krótkim materiałem wideo pokazującym wersję beta Among Us ze stycznia 2018 roku. Filmik pokazuje testowanie mechaniki gry na mocno uproszczonej wersji Skeld (najpopularniejszej mapy w grze), ale pojawia się też wzmianka na temat „zainfekowanego”, czyli obecnego zdrajcy.
Rzecz jasna materiał nie jest zaskoczeniem – w końcu każde studio zaczyna prace nad grą od prostego konceptu, by przetestować podstawowe założenia rozgrywki. Oczywiście niektóre elementy nie ulegają zmianie. W przypadku Among Us były to modele załogantów. Twórcy mieli kilka pomysłów, ale bardzo szybko doszli do obecnego wyglądu, co obrazuje jedyna (i bardzo mała) grafika koncepcyjna opracowana przez Innersloth.
Można by się wyzłośliwiać, że nie widać drastycznych zmian między wczesną wersją Among Us a jej obecnym wydaniem. Tytuł stanowczo nie poraża oprawą wizualną, nawet jak na produkcję niewielkiego niezależnego zespołu. Tym bardziej zadziwia ogromny sukces produkcji, choć nadal pozostaje pytanie, czy uda się podtrzymać zainteresowanie. Powinny w tym pomóc zapowiadane aktualizacje z nową zawartością, które na pewno sprawdziły się w przypadku konkurencyjnego Fall Guys. Nowości przygotowywane przez Innersloth obejmują m.in. ogromną mapę oraz rozmaite poprawki. Na razie otrzymaliśmy ułatwienia dla osób z daltonizmem.
- Oficjalna strona gry Among Us
- Among Us to symulator bycia kanalią. Oto 5 lekcji życia, które dała mi gra
- Among Us – poradnik do gry