Warner Bros. zainteresowany wykupieniem dorobku Midway
Anonimowi informatorzy brytyjskiego serwisu MCV UK twierdzą, że znalazł się potencjalny nabywca gotów wyłożyć określoną sumę pieniędzy na zakup firmy Midway. Jest nim koncern Warner Bros., bardzo ochoczo nastawiony do przejęcia kilku najpopularniejszych marek będących w posiadaniu upadającej od dłuższego czasu firmy deweloperskiej.
Anonimowi informatorzy brytyjskiego serwisu MCV twierdzą, że znalazł się potencjalny nabywca gotów wyłożyć określoną sumę pieniędzy na zakup firmy Midway. Jest nim koncern Warner Bros., bardzo ochoczo nastawiony do przejęcia kilku najpopularniejszych marek będących w posiadaniu upadającej od dłuższego czasu firmy.
Potężny koncern jest podobno niezwykle pewny co do przyszłości Midway oraz jego sztandarowych produkcji. Osoby mające kontakt z członkami zarządu upadającego producenta zaznaczają jednak, że nie jest to jeszcze jednoznaczne ze złożeniem jakiejkolwiek propozycji. Warner Bros. wyraził jedynie zainteresowanie, które może, ale nie musi, przerodzić się w przyszłości w wykupienie dorobku producenta i wydawcy, w tym marek Mortal Kombat, Stranglehold, Gauntlet, Joust oraz nastawionych na rozgrywkę familijną, mocno casualowych Game Party i Touchmaster.
Szefowie Midway opublikowali kilkanaście dni temu szczegóły planu, z którego wynika, że zrobią wszystko, by sprzedać firmę za co najmniej 30 milionów dolarów (do podanej kwoty należy doliczyć kilkaset milionów dolarów zadłużenia). Po części wynika to zapewne z faktu, że 29 najwyżej postawionych pracowników producenta otrzyma w związku z tym bonus – minimum 600 tysięcy dolarów – dosyć pokaźny mimo sporych cięć przeprowadzonych przez amerykański sąd. Sprzedaż upadającego i zadłużonego przedsiębiorstwa (lub też powolna wyprzedaż dorobku) wydaje się być najlepszym wyjściem dla osób, które nie mają już pomysłów co do prób jego reanimacji.
A warto zauważyć, że podjęto ich już kilka. Pozbywano się m.in. praw wydawniczych do The Wheelman oraz rozważano sprzedaż marki Mortal Kombat (mimo że nieco wcześniej zapowiedziano rozpoczęcie prac nad kolejną odsłoną kultowej bijatyki). Nie były to jednak akcje mogące przywrócić Midway do normalnego funkcjonowania.