autor: Marcin Skierski
Więcej informacji na temat filmu Mortal Kombat
Wczoraj mogliście obejrzeć u nas krótki, niemal ośmiominutowy film, który okazał się demonstracją kolejnej ekranizacji marki Mortal Kombat. Demonstracją, bo od jego przyjęcia zależeć będzie, czy twórcy dostaną zielone światło i produkcja pojawi się w kinach w pełnej wersji. Dziś poznaliśmy trochę więcej informacji na temat tej zajawki.
Wczoraj mogliście obejrzeć u nas krótki, niemal ośmiominutowy film, który okazał się demonstracją kolejnej ekranizacji marki Mortal Kombat. Demonstracją, bo od jego przyjęcia zależeć będzie, czy twórcy dostaną zielone światło i produkcja pojawi się w kinach w pełnej wersji. Dziś poznaliśmy trochę więcej informacji na temat tej zajawki.
Jak już zapewne zdążyliście wczoraj się dowiedzieć, autorem filmu jest Kevin Tancharoen (reżyser Fame). Chciał on zaprezentować swoją wizję filmu opartego na tak znanej marce i jednocześnie przekonać wytwórnię Warner Bros., że warto zainwestować w ten projekt. Scenariusz napisał Oren Uziel i co ciekawe, widnieje on nawet w serwisie IMDb jako scenarzysta filmu Mortal Kombat, który ma się pojawić w 2013 roku. Niecałe osiem minut gry aktorskiej kosztowało ekipę dwa dni pracy, ale pre-produkcja zaczęła się tak naprawdę już w kwietniu. Całość kosztowała w sumie 7500 dolarów, a większość pracowników po prostu poświęcała swój wolny czas na nakręcenie obrazu.
Projekt był tworzony w tajemnicy – nikt tak naprawdę nie wiedział, że trwają nad nim jakieś prace. Przedstawiony tutaj świat ma balansować na granicy mistycyzmu i mocy specjalnych. Scenarzysta porównał go nawet do serii Harry Potter gdzie występują dwie różne rzeczywistości. Podobnie będzie tutaj, mają one ze sobą nawzajem koegzystować.
Potwierdzone też zostało, że Michael Jai White grający Jaxa Briggsa miałby znaleźć się w finałowej obsadzie, gdyby zapadła decyzja o powstaniu filmu. Scorpion ma grać rolę tego złego i nie obejdzie się też bez kultowej w jego przypadku kwestii „get over here” (wypowiadanej w momencie, gdy przyciąga liną swojego przeciwnika). Całość ma być niezwykle brutalna i przeznaczona tylko dla dorosłego widza. Pojawią się oczywiście Fatalities i nie będzie mowy w ich przypadku o żadnej umowności.
Patrząc na pozytywne przyjęcie w sieci krótkiego filmiku można mieć nadzieję, że wytwórnia Warner Bros. zdecyduje się na wskrzeszenie znanej marki. Z pewnością wśród jej fanów byłby to ruch bardzo pożądany, jako że już od dłuższego czasu wielu graczy (i nie tylko) wyczekuje z nadzieją na wieści dotyczące ekranizacji kultowej serii bijatyk. Jeśli jesteście ciekawi jeszcze większej ilości szczegółów na temat tej produkcji, zapraszamy do przeczytania dwóch obszernych wywiadów z reżyserem oraz aktorem grającym Johny’ego Cage’a.