War Thunder - aktualizacja 1.43 udostępnia pierwszą polską mapę

Oto nowy niemiecki samolot: Ho 229 V-3, czyli „latające skrzydło”.

Gaijin Entertainment znany jest z wypuszczania rzadkich lecz obszernych aktualizacji. Nie inaczej jest i tym razem: po czterech miesiącach oczekiwań War Thunder otrzymał łatkę oznaczoną numerem 1.43, a w niej olbrzymią ilość zmian. Gracze dostali do swojej dyspozycji nowe samoloty i pojazdy naziemne, kilka map, ulepszony tryb rozgrywki zręcznościowej dla czołgistów, poprawione modele uszkodzeń, ulepszony interfejs użytkownika i całą gamę innych pomniejszych zmian, które sprawią, że rozgrywka stanie się znacznie bardziej przyjemna.

• Aktualizacja 1.43 – pełna lista zmian

Nowe samoloty

Wśród nowych maszyn możemy wymienić amerykański dwusilnikowy myśliwiec F7F-1, bombowiec B-57a oraz dwa samoloty premium: Fw190 A-8 oraz Ki-43-II. Niemcy otrzymali Fw190 A-4 i odrzutowiec typu „latające skrzydło” Ho 229 V-3 oraz trzy nowe premki: Tempest Mk.V, Yak-1B i rumuński Bf109 G-2. Związek radziecki wzbogacił się o kolejnego I-16 type 5, Yak-1 oraz Yak-9, odrzutowego IL-28, jak również P-47D dostępnego tylko za złote orły. Wielka Brytania skorzysta z Lancastera Mk.I, Canberra B Mk.2, Venom FB. Mk.4 i premium PBY-5a. Ostatnia seria samolotów została przeznaczona dla wojsk Japonii. Są to Ki-27 otsu i Ki-43-I, J7W1, odrzutowiec Kitsuka, R2Y2 KAI V1, R2Y2 KAI V2 i R2Y2 KAI V3 oraz bombowiec premium B-17E. Część istniejących w grze samolotów otrzymała nowe maskowanie, zaś niektóre modele lotu jak również silniki zostały usprawnione.

Nowe czołgi

Wojska naziemne również wzbogaciły się o pokaźną liczbę pojazdów. Niemcy otrzymali przeciwlotnicze Flakpanzer IV Wirbelwind, Flakpanzer IV Ostwind, Flakpanzer V Coelian, Flakpanzer IV Kugelblitz oraz całą serię czołgów: Pz.Kpfw II Ausf. H, Pz.Kpfw III Ausf. J (L/60), Pz.Kpfw IV Ausf.J, Pz.Bfw IV Ausf.J, jak i niszczyciele Marder III czy Stug III Ausf. G oraz zdobycznego KV-1 z działem Kw.K.-40. Związek radziecki dostał natomiast: ZSU-37, ZUT-37, ZSU-57-2, T-35, T-54 type 1947 oraz T-III, czyli zdobycznego Pz.Kpfw III Ausf. J (L/42). Większość z tych pojazdów jest dostępna za srebrne lwy, jednak niektóre nietypowe egzemplarze (jak np. zdobyczne czy T-35) są pojazdami premium, więc zdobędziemy je jedynie za złote orły.

Nowe ikony pocisków są bardziej czytelne.

System uszkodzeń

Jedną z najważniejszych zmian w aktualizacji 1.43 jest nowy system uszkodzeń zarówno dla wojsk pancernych, jak i lotnictwa oraz poprawiona amunicja dla karabinów i dział wszystkich kalibrów. W ostatnim czasie Gaijin wydał niewielką aktualizację, która w zamierzeniu miała poprawić wykrywanie trafień (zmniejszyć ilość „iskier”) oraz usprawnić działanie niektórych dział kalibru 20 mm i 30 mm. Niestety rezultat nie był tym, czego oczekiwali gracze: połowa broni stała się bezużyteczna, zaś samoloty stały się prawie niezniszczalne, nie licząc skrzydeł, które odpadały nawet po krótkim ostrzale z karabinów 7,7 mm. Kolejna szybka aktualizacja wzmocniła skrzydła, lecz zupełnie zmieniła mechanikę działania pocisków wybuchowych i zapalających – większość samolotów stała się bardzo łatwa do podpalenia, lecz niektóre z nich (np. wielosilnikowe bombowce) nigdy nie zostaną strawione doszczętnie przez ogień. W tym momencie można mieć jedynie nadzieję, że Gaijin poprawnie zbalansował uzbrojenie wszystkich maszyn. W teorii działa większych kalibrów powinny bardzo często zadawać krytyczne obrażenia i uszkadzać maszyny wroga – jak będzie to działało w praktyce? Przekonamy się w najbliższych tygodniach.

Nowy odrzutowy bombowiec amerykański – B-57a.

Z powyższym wiążą się dwie nowe zmiany w interfejsie. Pierwsza, mniejsza to nowe ikonki dla pocisków – od tej pory pokażą one nie tylko jaką amunicję używamy (przeciwpancerną czy może kumulacyjną), lecz również zobrazują zdolność penetracji pancerza oraz zadawane obrażenia. Jest to ukłon w stronę początkujących graczy, którzy mogą nie wiedzieć, że niewielka amunicja podkalibrowa pomimo świetnej zdolności do przebijania stali powoduje znacznie mniejsze uszkodzenia niż chociażby pociski przeciwpancerne. Dla zaawansowanych graczy udostępniono dodatkowe informacje dotyczące każdego pocisku, włącznie z czułością zapalnika. Pozwoli to na dobranie odpowiedniej amunicji w celu wyrządzenia jak największych szkód przeciwnikowi.

KV-1 z niemieckim działem.

Druga zmiana w interfejsie to możliwość inspekcji pancerza i modułów czołgu, gdy znajdujemy się w garażu. Pozwoli ona graczom na zapoznanie się ze słabymi punktami wrogich pojazdów oraz rozłożeniem załogi i krytycznych elementów wewnątrz maszyny. Teraz nasze strzały powinny stać się znacznie skuteczniejsze! Z powyższym częściowo związana jest „pośmiertna kamera” pokazująca nam, w jaki sposób został zniszczony nasz pojazd.

• Screeny ukazujące możliwość inspekcji pancerza i modułów czołgu

Zmieniony tryb arcadowy w bitwach czołgów

Bitwy pancerne zostały również ponownie rebalansowane: od tej pory każdy czołg będzie posiadał tylko jedno „życie” niezależnie od trybu gry. W przypadku rozgrywki zręcznościowej wprowadzono mechanizm podobny do „kill streaks” z serii gier Modern Warfare. Po zniszczeniu kilku przeciwników lub też zdobyciu i utrzymaniu przez kilkadziesiąt sekund przeważającej liczby flag na mapie otrzymamy do dyspozycji punkty wsparcia, które możemy następnie wydać na wezwanie ostrzału artyleryjskiego czy też tymczasowe skorzystanie z pomocy lotnictwa. W tym ostatnim przypadku powinniśmy zaparkować nasz pojazd w bezpiecznym miejscu, gdyż po chwili wcielimy się w rolę pilotów i naszym zadaniem będzie ochrona innych lotników za pomocą myśliwca bądź też bombardowanie czołgów za pomocą bombowców i samolotów szturmowych.

Do gry dodane zostały również cztery nowe mapy: Polska, Norwegia, Mozdok i Tropikalna Wyspa. Ta ostatnia lokacja jest dostępna jedynie z menu wydarzeń (events) – rozegramy na niej wyścigi lotnicze, manewrując w kanionach i unikając wystających klifów. Zmienione i poprawione zostały: Karpaty, Karelia, Kursk i Hiszpania.

Na koniec warto również wspomnieć o nowych dźwiękach wystrzałów z większości karabinów i działek. Japońskie 7,7 mm w końcu chociaż trochę zaczną przypominać broń palną a nie pistolet na wodę.