Czy w Red Dead Redemption 2 znajdzie się cała mapa z poprzednika?
Na jaw wychodzą kolejne ciekawostki na temat Red Dead Redemption II. Zgodnie z najnowszymi (niepotwierdzonymi przez Rockstar Games) doniesieniami, w grze ma się znaleźć cała mapa z „jedynki”, a wszyscy NPC, udźwiękowieni przez łącznie ok. tysiąc aktorów, będą posiadali własną osobowość.
Im bliżej do premiery Red Dead Redemption II, tym więcej konkretów na temat tej produkcji wychodzi na światło dzienne. Dzisiaj poznaliśmy informacje (niepotwierdzone przez Rockstar Games) o mapie, którą deweloperzy pozwolą nam przemierzyć wzdłuż i wszerz, a także o robiącej wrażenie liczbie aktorów głosowych wcielających się w jej mieszkańców.
Zacznijmy od tego, że redakcja holenderskiego serwisu Inside Gamer opublikowała artykuł, w którym odpowiada na pytania najczęściej zadawane przez czytelników. Jedno z nich dotyczyło tego, czy w Red Dead Redemption II będziemy mogli zwiedzić znane z „jedynki” lokacje pokroju Armadillo czy New Austin. Zapytany o to przedstawiciel studia zdradził podobno, że w omawianej produkcji znajdzie się cała mapa z pierwszego Red Dead Redemption, która zostanie solidnie rozbudowana o niewidziane wcześniej miejsca (co zdawałoby się potwierdzać doniesienia sprzed dwóch lat, kiedy to do sieci wyciekła mapa rzekomo przedstawiająca obszar, jaki zostanie nam oddany do dyspozycji). Redaktor Inside Gamera miał okazję zwiedzić niewielką część Blackwater – jak twierdzi, nawet ona wydawała mu się „gigantyczna”.
Poza tym z artykułu można się dowiedzieć, że świat gry będzie na tyle rozległy, iż przemierzanie go konno (nie mówiąc już o podróżowaniu na piechotę) może okazać się czasochłonne. W grze ma się jednak znaleźć system szybkiej podróży na pokładzie pociągu, co znacznie usprawni proces przemieszczania się po piaskownicy. Poza tym redaktorzy Inside Gamera potwierdzają to, co wiedzieliśmy wcześniej – mówią między innymi o dużej roli, jaką w naszych wojażach odegra siodło, a także o „przebierankach” Arthura oraz konieczności dopasowania ubioru do temperatury otoczenia. Na osobną wzmiankę zasługuje stwierdzenie, że choć Red Dead Redemption II będzie można potraktować jak swoisty symulator przetrwania na Dzikim Zachodzie, mechanizmami, które mogą wydawać się skomplikowane (pokroju dbania o broń i wierzchowca) równie dobrze będzie można się nie przejmować, traktując tę grę jak zwykłą strzelankę.
Na koniec informacja opublikowana na twitterowym profilu Michaela z youtube'owego kanału LegacyKillaHD; twierdzi on, że Rockstar Games zatrudniło tysiąc aktorów (!), którzy wcielili się w mieszkańców świata przedstawionego. Podobnie jednak jak powyższe doniesienia, również owa wiadomość nie została (jeszcze?) potwierdzona przez twórców, więc można traktować ją z przymrużeniem oka. Poza tym każda postać neutralna ma posiadać własną osobowość i stan emocjonalny.
Przypomnijmy, że Red Dead Redemption II trafi na PlayStation 4 oraz Xboksa One 26 października (gra doczeka się u nas kinowej lokalizacji). Zachęcamy do zapoznania się z wrażeniami Jakuba, który spędził z tym tytułem dwie godziny (i był zadowolony z tego, co zobaczył).
- Oficjalna strona internetowa gry Red Dead Redemption II
- Jak GTA 6, tylko na Dzikim Zachodzie – Red Dead Redemption 2 zachwyca
- Wszystko o Red Dead Redemption 2