W nowej grze fantasy od twórcy Dragon Age zmierzymy się z kolosalnymi przeciwnikami. Baśniowe Eternal Strands otrzymało okno premiery i nowy gameplay trailer

Źródło fot. Yellow Brick Games

i

W kwietniu tego roku studio Yellow Brick Games – którego współzałożycielem jest Mike Laidlaw, twórca serii Dragon Age – oficjalnie zapowiedziało swoją debiutancką produkcję, Eternal Strands. Tej trzecioosobowej gry akcji czerpiącej z cyklu Monster Hunter oraz Shadow of the Colossus nie zabrakło na tegorocznej edycji gamescomu. Nowy trailer Eternal Strands (poniżej) zdradza, że gra zadebiutuje na początku 2025 roku.

W zwiastunie przedstawione zostały wszystkie najważniejsze cechy tytułu od Mike’a Laidlawa – od eksploracji pięknych terenów po widowiskowe starcia z bossami i pomniejszymi przeciwnikami przy sprytnym wykorzystywaniu elementów otoczenia. Zaprezentowano m.in. walkę z wielkim kolosem, od którego główna bohaterka musiała jednak uciec do bezpiecznego obozowiska. To miejsce, w którym zregenerujemy swoje siły i porozmawiamy z napotykanymi postaciami.

Skoro o bohaterach Eternal Strands mowa, twórcy wymienili przy okazji kilku z nich i wyszczególnili, kto będzie użyczał im głosu. Są to całkiem znane nazwiska w branży filmowej i growej – w nadchodzącej produkcji usłyszymy chociażby Pandorę Colin (Wiedźmin 2, Wiedźmin 3, Dragon Age II, Dragon Age: Inkwizycja, Fable: The Journey), Luyandę Unati Lewis-Nyawo (Legends of Runeterrra, Baldur’s Gate III) czy Rebeccę Hanssen (Stellar Blade, Dragon’s Dogma II, BG III).

Warto na koniec dodać, że według deweloperów żadna starcie w Eternal Strands nie będzie takie samo z kilku powodów. Przeciwnicy wędrują bowiem po całej mapie, więc miejsca walk są różne, a ponadto wpływają na nie zmieniające się warunki pogodowe. Dodatkowo tylko od nas i naszej spostrzegawczości zależy, jakiej zdolności wpływającej na wrogów i samo otoczenie użyjemy w danym momencie.

Eternal Strands ma ukazać się na konsolach PS5 i XSX/S oraz PC.