autor: Bartosz Świątek
Valve zwalnia pracowników
Firma Valve zwolniła w zeszłym miesiącu 13 etatowych pracowników, z których większość zajmowała się najpewniej technologią wirtualnej rzeczywistości. Zerwano także kontrakty z pewną liczbą zewnętrznych kontrahentów. Nie znamy przyczyn stojących za zwolnieniami.
W SKRÓCIE:
- Valve zwolniło 13 pracowników i zerwało umowy z nieznaną liczbą kontrahentów;
- część osób zajmowała się technologią wirtualnej rzeczywistości;
- oficjalny komunikat firmy sugeruje, że nie dzieje się nic niepokojącego.
Portal UploadVR donosi, że Valve zwolniło w zeszłym miesiącu 13 etatowych pracowników, a także nieznaną liczbę deweloperów zatrudnionych w oparciu o kontrakty. Część z tych osób najprawdopodobniej pracowała nad wirtualną rzeczywistością (a konkretniej hełmem i własną technologią śledzenia ruchu, które firma tworzyła od pewnego czasu). Według oficjalnego stanowiska firmy, sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym i nie powinna budzić naszych obaw.
W ubiegłym miesiącu zwolniono 13 pełnoetatowych pracowników, a część naszych umów z kontrahentami została rozwiązana. Jest to niefortunna część biznesu, ale nie oznacza żadnych większych zmian w firmie. Dziękujemy osobom, których to dotyczy, za ich wkład i życzymy im powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach – czytamy w oświadczeniu wysłanym redakcji UploadVR.
Niezależnie od treści komunikatu, dla nikogo nie jest tajemnicą, że Valve przechodzi w ostatnim czasie dość ciężki okres. Głównym źródłem dochodów firmy jest platforma dystrybucji cyfrowej Steam, która obecnie musi radzić sobie z bardzo ostrą konkurencją ze strony Epic Games Store. Deweloperzy Fortnite podkupują kolejne produkcje – w tym naprawdę duże, np. Metro Exodus czy The Division 2 (dostępne także na Uplay) – stopniowo wpychając starszy sklep w rolę platformy do indyków. Firma nie notuje też sukcesów w roli dewelopera. Wydana w listopadzie zeszłego roku karcianka Artifact początkowo przyciągnęła uwagę przeszło miliona graczy, jednak nie potrafiła utrzymać jej zbyt długo i w kolejnych miesiącach baza jej użytkowników błyskawicznie się kurczyła.
Warto odnotować, że Valve nie jest gigantem pokroju Activision (również borykającym się ostatnio z kontrowersyjną restrukturyzacją). Firma Gabe’a Newella zatrudnia na co dzień zaledwie kilkuset pracowników, co oznacza, że trzynaście zwolnionych osób wcale nie jest małą liczbą – choć też nie na tyle dużą, by rzeczywiście budzić poważne obawy. Należy też zaznaczyć, że Valve wciąż poszukuje nowych osób do pracy nad VR.