Urzekająca polska gra akcji w klimacie mrocznego fantasy i słowiańskości rekordowo tanio na Steam
Choć nie minął jeszcze rok od jej premiery, polska gra akcji Blacktail jest dostępna na Steamie w bardzo atrakcyjnej cenie. Tytuł ten zgarnął wysokie oceny m.in. za ciekawą fabułę, słowiański klimat, urzekającą grafikę i niezły gameplay.
Blacktail intrygowało już od zapowiedzi, a kolejne zwiastuny i gameplaye tylko wzmagały ogólne zainteresowanie tą produkcją. Gdy wreszcie wyszła, okazało się, iż krakowskie studio The Parasight dostarczyło grę świeżą, bardzo ładną, oferującą ciekawą fabułę – będącą iteracją legendy o Babie Jadze – i nieźle zaprojektowany gameplay, z walką za pomocą łuku na czele.
Blacktail zebrało wysokie oceny od branżowych recenzentów – niezależnie od platformy średnia not zagregowanych przez serwis Metacritic.com oscyluje w okolicy 80 na 100 – a także spodobało się graczom, czego dowodem jest 83-procentowy odsetek pozytywnych opinii na Steamie. 15 grudnia minie rok od premiery owej pierwszoosobowej gry akcji. Jeśli Was ona ominęła, teraz nadarza się dobra okazja, by po nią sięgnąć.
Blacktail doczekało się bowiem rekordowej obniżki ceny. Na platformie firmy Valve tę polską produkcję można nabyć za 44,99 zł. Z oferty skorzystacie, klikając w poniższy przycisk. Obowiązuje ona do 2 listopada do godziny 18:00 polskiego czasu.
Blacktail za 44,99 zł na Steamie
Gracze na Steamie chwalą większość elementów Blacktail, najczęściej wskazując na mroczny, słowiański klimat gry, „magiczną” paletę kolorów – barwy są nadzwyczaj żywe, dzięki czemu otoczenie wygląda bardzo ładnie i zapada w pamięć – a także znakomitą ścieżkę dźwiękową. Większości podobała się również fabuła, w której przewija się więcej motywów z klasycznych baśni niż tylko ten o Babie Jadze. Co niektórzy narzekają jednak na obecny w grze humor – ich zdaniem kompletnie nietrafiony – a innym nie do końca przypadł do gustu system walki.
Jeśli skusicie się na zakup Blacktail, wiedzcie, że ukończenie czekającej Was przygody zajmuje średnio 8,5 godziny. Od siebie dodam jednak, iż grając w relatywnie normalnym tempie i nie zbierając wszystkiego, na pierwsze przejście tego tytułu poświęciłem kilkanaście okrążeń zegara. Jego „wymaksowanie” powinno zatem zająć sporo więcej czasu.