autor: Maciej Myrcha
Until I'm Gone - przygodówka w konwencji horroru zza południowej granicy
Czeskie studio developerskie Faraway poinformowało o pracach nad trójwymiarową grą przygodową utrzymaną w konwencji horroru. Tytuł roboczy tego dzieła to Until I'm Gone a sposób prowadzenia rozgrywki (prerenderowane lokacje plus postacie w 3D) w pewnym stopniu przypominać ma kultową już Syberię.
Czeskie studio developerskie Faraway poinformowało o pracach nad trójwymiarową grą przygodową utrzymaną w konwencji horroru. Tytuł roboczy tego dzieła to Until I'm Gone a sposób prowadzenia rozgrywki (prerenderowane lokacje plus postacie w 3D) w pewnym stopniu przypominać ma kultową już Syberię.
Fabuła przeniesie nad do spokojnej i cichej górskiej wioski. Zbliżają się właśnie Święta Bożego Narodzenia, które nasz główny bohater, Nathan, chce spędzić w cieple domowego ogniska, z żoną i dziećmi. Sielankę tę przerywa telefon od jego ... kochanki, która grozi, iż o romansie opowie jego żonie. Nathan chcąc nie chcąc udaje się do wspomnianej wcześniej wioski, uprzednio okłamując żonę co do celu wyjazdu. Rozmowa z kochanką jest dość burzliwa i nasz bohater zamierza natychmiast wyjechać, sęk w tym, że droga wyjazdowa zostaje zasypana przez lawinę. Nathan musi spędzić noc w hotelu i ... dalsza część fabuły jest na razie skrzętnie ukrywana przez twórców gry.
Od strony technicznej Until I'm Gone będzie się prezentować w rozdzielczości 1024x768 a developerzy przygotowali ponad 55 lokacji. Podczas rozgrywki odczuwać mamy wszechogarniającą niemoc, depresję i desperację - z dala od cywilizacji, w samym środku szalejącej burzy śnieżnej i z nie wiadomo czym czyhającym na zewnątrz. Jak to w przygodówkach zwykle bywa możemy spodziewać się szeregu zagadek logicznych o zróżnicowanym stopniu trudności oraz mini gier mających dać chwilę odprężenia szarym komórkom.
Premiera gry nie została jeszcze ustalona, jednak powinna się ona ukazać pomiędzy grudniem 2005 a lutym przyszłego roku.