autor: Ignacy Kruk
Tom Holland przygotowywał się do ekranizacji Uncharted, przesiadując w barach
Dowiedzieliśmy się, że Tom Holland w ramach przygotowań do wymagającej roli Nathana Drake’a w nadchodzącym filmie Uncharted spędził nieco czasu w londyńskich barach. Oprócz tego aktor bardzo mocno zaangażował się w przesuwanie granic swojej wytrzymałości fizycznej.
Burzliwa produkcja ekranizacji Uncharted powoli dobiega końca. Po blisko dekadzie starań oraz kilku zmianach reżyserów i obsady, filmowa adaptacja perypetii Nathana Drake’ a zdaje się zmierzać ku finałowi. W związku ze zbliżającą się premierą, wiemy o produkcji coraz więcej.
Jakiś czas temu mogliśmy obejrzeć zwiastun produkcji, a teraz dowiedzieliśmy się, w jaki sposób Tom Holland przygotowywał się do roli Nathana Drake’a. W wywiadzie dla serwisu GQ aktor zdradził, że aby wyglądać naturalnie podczas scen, w których Drake spełnia się jako kelner, sam przez jakiś czas pracował w ten sposób w londyńskim Chiltern Firehouse.
Hollandowi bardzo zależy, by czuć się swobodnie w skórze poszukiwacza skarbów. W efekcie, oprócz pracy przy barze, aktor zadbał też o to, żeby zbliżyć się do bohatera gier pod względem sprawności fizycznej, co oczywiście nie należy do szczególnie łatwych wyczynów. Jak powiedział w wywiadzie:
Nigdy nie zdałem sobie sprawy, jakie mam szczęście grając Spider-Mana, ponieważ skoki i loty między budynkami to zasługa CGI [efekty dodane komputerowo – dop. red.]. Natomiast w Uncharted nie ma nic podobnego, jestem tylko ja. Ten film absolutnie wyniszczył mnie fizycznie.
Aktor zakończył nagrywanie zdjęć do produkcji cały obolały i z zapaleniem ścięgien. Wszystko wskazuje, że Tom Holland traktuje tę role bardzo poważnie i jest w stanie poświęcić wiele, by uzyskać pożądany efekt.
Miejmy nadzieję, że ten wysiłek nie pójdzie na marne, a film Uncharted spełni wysokie wymagania postawione przez fanów przyzwyczajonych do doskonałej jakości gier z tej serii.
Produkcja zadebiutuje 18 lutego 2022 roku.