autor: Włodarczak Adam
Umarła Mythica, niech żyje Mythic!
Wielomiesięczny bój o prawa do marki Mythica, pomiędzy Microsoftem a studiem develeperskim Mythic Entertainment, w końcu dobiegł końca! Bill Gates & spółka spuścili ostatecznie z tonu. Druga strona aż skacze ze szczęścia.
Wielomiesięczny bój o prawa do marki Mythica , pomiędzy Microsoftem a studiem develeperskim Mythic Entertainment, w końcu dobiegł końca! Bill Gates & spółka spuścili ostatecznie z tonu. Druga strona aż skacze ze szczęścia.
Istotą całego konfliktu była zbieżność nazw między tytułem nowej gry MMORPG Microsoftu pt. Mythica , a nazwą firmy od lat zajmującej się produkcją gier z tego gatunku – Mythic Entertainment. Spór, toczący się od początku ubiegłego roku, zakończył się w sposób dość zaskakujący.
Mimo iż Microsoft zawiesił produkcję swej gry ze skradzionym tytułem (pisaliśmy o tym 13 lutego br.), konflikt trwał w najlepsze przez kolejne miesiące. Aż do ubiegłego tygodnia, kiedy to ten sam Microsoft uznał, że nie ma sensu toczyć dalej wojny o prawa do marki, którą przecież nie tak dawno sam zawiesił. Ostatecznie firma zrzekła się wszelkich praw własnościowych, a szefowie obu koncernów wreszcie osiągnęli konsensus. Oto jak Mark Jocobs , prezes Mythic Entertainment, komentuje całą sprawę:
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi z zakończenia tego sporu. Dziewięć lat pracowaliśmy nad tym, by nasza firma zdobyła reputację jako firma produkująca gry sieciowe najwyższej jakości. W końcu osiągnęliśmy to, czego pragnęliśmy od samego początku – prawa do użycia naszej nazwy „Mythic” i zarejestrowania znaku towarowego bez naruszenia prawa”.
Tym samym los gry Mythica , nienarodzonego płodu firmy Microsoft, został przesądzony.