autor: Szymon Liebert
Ubisoft nie rezygnuje z Brothers in Arms: Furious 4
Ubisoft wyjaśnił wczorajsze zamieszanie odnośnie rzekomego zrzeczenia się praw do kooperacyjnej gry akcji Brothers in Arms: Furious 4. Okazuje się, że plotki wynikały z prostego błędu administracyjnego, a sama produkcja powstanie.
Ubisoft wyjaśnił dlaczego anulowano rejestrację znaku towarowego Brothers in Arms: Furious 4. To zdarzenie zrodziło spekulacje, że gra mogła zostać skasowana. Wydawca i studio Gearbox Software nie rezygnują z tej produkcji, a całe zamieszanie wynika z pomyłki. Ubisoft próbował zarejestrować tytuł w imieniu dewelopera, ale jego wniosek został odrzucony, bo tylko Gearbox może zgłaszać nowe znaki towarowe z serii Brothers In Arms.
Sprawa została wyjaśniona w komentarzu dla serwisu Games Radar. Wydawca zgłosił wniosek o rejestrację nazwy Brothers in Arms: Furious 4, podając studio Gearbox jako podmiot współzgłaszający. Amerykański urząd patentowy odrzucił dokument, bo prawo do takiej rejestracji ma tylko Gearbox. Ubisoft postanowił anulować wniosek, aby uniknąć zamieszania. Nową prośbę o zabezpieczenie tytułu gry wystosuje deweloper.
Wiadomość o możliwości anulowania Brothers in Arms: Furious 4 była zaskakująca, więc dobrze, że Ubisoft wyjaśnił sprawę. Spekulowało się, że wydawca rozmyślił się co do gry lub planuje zmianę jej tytułu. To zresztą w dalszym ciągu jest niewykluczone, bo Gearbox ma wciąż taką możliwość. O samej grze ostatnio nie słyszeliśmy za wiele. Wiemy jednak, że zerwie ona z korzeniami serii na rzecz radosnego trybu kooperacji dla czterech osób.
Brothers in Arms: Furious 4 ma zostać wydany w tym roku na pecetach i konsolach.