autor: Bartosz Faryna
Twitter testuje automatyczne filtrowanie obraźliwych wiadomości
Twitter rozpoczął właśnie testy specjalnego narzędzia, dzięki któremu użytkownicy nie będą już otrzymywać obraźliwych wiadomości – przynajmniej w teorii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już niebawem dostaniemy je do swojej dyspozycji.
Ludzie w internecie uwielbiają się wzajemnie obrażać. Robią to jednak nie tylko w komentarzach pod wpisami, ale również często w wiadomościach bezpośrednich. Twitter postanowił pozbyć się tego typu praktyk swojego portalu i rozpoczął właśnie testy specjalnego narzędzia filtrującego podejrzane treści.
W praktyce wyglądać to będzie następująco - kiedy algorytm wykryje, że w danej wiadomości bezpośredniej znajdują się potencjalnie podejrzane słowa, natychmiast przerzuci ją do specjalnego folderu o nazwie „wiadomości dodatkowe”. Tylko od odbiorcy będzie zależało, czy zdecyduje się ją wyświetlić, czy też usunąć.
Pierwsze kilka linijek wiadomości zostanie zastąpionych tekstem: „Ta wiadomość jest ukryta, ponieważ może zawierać obraźliwe treści”. Dodatkowo filtrowane będą również wiadomości od użytkowników, których nie śledzimy. Będą one przechowywane w folderze „prośba o przesłanie wiadomości”.
Twitter od dłuższego czasu ma problem z mową nienawiści. Użytkownicy już teraz mają do dyspozycji kilka narzędzi, dzięki którym mogą radzić sobie z obraźliwymi treściami. Wśród nich znajdują się m.in. możliwość ukrycia odpowiedzi oraz ułatwione zgłaszanie obraźliwych wpisów.
- Twitter Suport
- Google i Twitter przerzucają się na procesory AMD EPYC
- Facebook przesłuchiwał wiadomości głosowe użytkowników z pomocą firm zewnętrznych