autor: Marcin Skierski
Tryb multiplayer w Call of Duty: Black Ops robi się coraz bardziej rozbudowany
Choć w ostatnim czasie przedstawiono sporo informacji na temat trybu wieloosobowego w Call of Duty: Black Ops i ujawniono mapy jakie trafią do tej produkcji, to autorzy wciąż skrywają sporo tajemnic. Kolejne detale na temat sieciowych rozgrywek w tej produkcji ujawnił amerykański blog PlayStation.
Choć w ostatnim czasie przedstawiono sporo informacji na temat trybu wieloosobowego w Call of Duty: Black Ops i ujawniono mapy jakie trafią do tej produkcji, to autorzy wciąż skrywają sporo tajemnic. Kolejne detale na temat sieciowych rozgrywek w tej produkcji ujawnił amerykański blog PlayStation.
Szczególnie interesująco zapowiada się możliwość zabawy online także we dwie osoby na podzielonym ekranie. O tej opcji mówiło się już od jakiegoś czasu, ale warto o niej wspomnieć raz jeszcze. Otóż dwóch graczy będzie mogło grać na jednaj konsoli w split-screenie i uczestniczyć w meczu multiplayer z ludźmi z całego świata. Przy czym pierwszy z nich będzie musiał być zalogowany na własnym koncie, drugi z kolei będzie mógł w zależności od sytuacji dołączyć do zabawy również będąc zalogowanym lub też jako gość. W tym ostatnim przypadku jednak wszystkie statystyki (zdobyte doświadczenie, rangi itd.) po wyłączeniu gry zostaną usunięte.
Ciekawym dodatkiem może być specjalny edytor pozwalający dowolnie modyfikować wszelkie zasady rządzące daną potyczką. Oznacza to, że zmienimy nie tylko tak oczywiste parametry jak limit czasowy i punktowy, ale też ustawimy dostępność broni, czy perków na danej mapie. Nic nie będzie stało zatem na przeszkodzie, by stworzyć spotkanie, w którym wszyscy uczestnicy używać będą zwykłych pistoletów. Co ważne, stworzone scenariusze będzie można zapisywać i udostępniać innym. Z pewnością Custom Games Editor okaże się przydatnym usprawnieniem, umożliwiającym dostosowanie rozgrywki do własnych potrzeb i wymagań.
Usprawniono również opcje społecznościowe, dzięki czemu sprawdzimy ostatnio rozgrywane mecze, dołączających przyjaciół, poszperamy w udostępnianych przez nich plikach, a także sprawdzimy statystyki ostatniej potyczki. Równie łatwe ma być wysyłanie zaproszeń i otrzymywanie ich za pośrednictwem wewnętrznego menu.
Zmiany przyniesie system matchmakingu, który będzie mógł ograniczać to, z graczami z jakiego regionu chcemy walczyć. Nic nie stanie na przeszkodzie, by zagrać z Amerykanami, ale możemy też zawęzić wyszukiwanie do samej Europy lub innego kontynentu.
Przy tego typu usprawnieniach wydaje się, że możemy się spodziewać zabawy w sieci na najwyższym poziomie. Wszystko jednak zweryfikujemy po premierze Call of Duty: Black Ops, która nastąpi 9 listopada równocześnie w Stanach Zjednoczonych i Europie. Gra ukaże się u nas tego samego dnia za sprawą dystrybutora Licomp Empik Multimedia i można ją już od dłuższego czasu zamówić w Sklepie GRY-OnLine. Pecetowa wersja jest dostępna w cenie 119.90 złotych, podczas gdy konsolowe edycje można zakupić za 209.90 złotych. Najwięksi fani mogą też złożyć zamówienie na bardziej dopakowane zestawy – Hardened Edition za 329.90 złotych oraz Prestige Edition za 569.90 złotych.