autor: Tomek Borys
Netflix vs. HBO - giganci streamingu walczą o film Godzilla vs. Kong
Czwarty film należący do MonsterVerse studia Legendary, Godzilla vs. Kong, może trafić do streamingu. Netflix i HBO walczą o dołączenie filmu do swojej oferty.
Pojawiły się plotki, że Warner Bros. i studio Legendary, producenci nadchodzącej w przyszłym roku produkcji Godzilla vs. Kong, rozważają przeniesienie swojego filmu do streamingu. Nie jest jasne, czy oznacza to całkowitą rezygnację z premiery kinowej. Rzecznik Warner Bros. utrzymuje, że w tym temacie nic się nie zmienia i starcie potworów ujrzymy na srebrnym ekranie zgodnie z planem, czyli 21 maja 2021 roku. Legendary Pictures nie udzieliło komentarza.
The Hollywood Reporter donosi, że Netflix złożył już studiu Legendary Pictures ofertę ponad 200 milionów dolarów za dołączenie Godzilla vs. Kong do swojej biblioteki. WarnerMedia, właściciel HBO Max, nie czekając długo odpowiedział własną propozycją. Walka jest zaciekła, bo z jednej strony, oferta Netflixa może być dla Legendary kusząca – platformy tej nie ma na rynku chińskim, gdzie wobec tego Legendary dalej mogłoby czerpać zyski z kinowej premiery filmu. Ale z drugiej strony, 25% udziału w Godzilla vs. Kong ma Warner Bros., naturalnie sprzyjający WarnerMedia.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie na rozwiązanie hybrydowe, to znaczy premierę kinową połączoną ze streamingiem, zdecydowali się producenci nadchodzącej Wonder Woman: 1984. Będzie ona dostępna właśnie na HBO Max.
Godzilla vs. Kong to czwarty film należacy do MonsterVerse, czyli uniwersum stworzonego przez studio Legendary. Od MCU czy DC MonsterVerse różni się tym, że nie zamieszkują go superbohaterowie, a gigantyczne bestie takie jak Godzilla czy King Kong. Trzy poprzednie produkcje z MonsterVerse - Godzilla, Kong: Wyspa Czaszki i Godzilla: Król potworów – zgarnęły łącznie w światowym box office ponad 1,4 miliarda dolarów, z czego 26% w Chinach.
- Pierwsze recenzje filmu Godzilla 2: Król potworów - jest średnio
- Godzilla 2 królem amerykańskiego box office