Trine 3 - zbyt wysokie koszty produkcji powodem krótkiej kampanii
Trine 3: Artifacts of Power wywołuje sporo kontrowersji, gdyż gra okazała się znacznie krótsza niż poprzednie części. Autorzy przyznali właśnie, że powód tego jest prosty – zwyczajnie zabrakło im pieniędzy.
- Twórcy: Frozenbyte
- Gatunek: platformówka
- Platformy sprzętowa: PC
- Data premiery: 20 sierpnia 2015 r.
Trzy dni temu do sprzedaży trafiła gra Trine 3: Artifacts of Power, czyli trzecia część popularnego platformówkowego cyklu studia Frozenbyte. Poprzednie odsłony zostały bardzo ciepło przyjęte, ale tym razem pierwsze reakcje są wyraźnie mniej entuzjastyczne. Krytykowane są zwłaszcza uproszczenia rozgrywki oraz przede wszystkim rozczarowująca długość kampanii. Niektórzy gracze przechodzą ją w 4-5 godzin, a szacunki samych autorów są niewiele dłuższe i wynoszą 6-7 godzin. Twórcy postanowili skomentować te kontrowersje osobiście i podany przez nich powód jest prozaiczny – po prostu zabrakło im pieniędzy.
Jak tłumaczą, gra była zdecydowanie najbardziej ambitnym przedsięwzięciem w historii studia Frozenbyte. Jej produkcja pochłonęła 5,4 mln dolarów, czyli niemalże trzykrotnie więcej niż w przypadku Trine 2. Pierwotnie planowano znacznie bardziej rozbudowaną kampanię, ale zrealizowanie pierwszej wersji scenariusza kosztowałoby 15 mln dolarów i deweloperzy po prostu nie dysponowali taką kwotą. Co gorsza, autorzy bardzo późno zorientowali się, że koszty produkcji zostały mocno niedoszacowanie. Zbyt późno, aby możliwe było wprowadzenie głębokich zmian. Dlatego zmuszeni zostali do mocnego okrojenia kampanii i dokończenia tego, co już mieli w większości przygotowane.
Problemem, na jaki narzeka wielu graczy, jest także fakt, że kampania kończy się w bardzo niefortunnym momencie i wiele wątków pozostaje niewyjaśnionych. Pojawiły się więc oskarżenia, że twórcy wycieli końcowe etapy, aby potem sprzedawać je w formie DLC. Autorzy zapewniają jednak, że nie mają żadnych planów opracowania płatnych dodatków i umieścili w kampanii wszystko, co zdołali przygotować. Co najwyżej kontynuację fabuły możemy otrzymać w kolejnej grze, ale na razie przyszłość całego cyklu stanęła pod znakiem zapytania z powodu słabszego niż zakładano przyjęcia Trine 3: Artifacts of Power. Obecnie studio Frozenbyte koncentruje się na pracach nad aktualizacjami, które mają usunąć błędy i niedoróbki w trzeciej części.
Przypomnijmy, że Trine 3: Artifacts of Power to platformówka fantasy, w której gracze mogą pokierować trzeba postaciami – rycerzem, złodziejką oraz magiem. Każda z tych postaci dysponuje innymi cechami i umiejętnościami, przydatnymi przy pokonywaniu różnorodnych wyzwań. Największą zmianą w porównaniu z poprzednimi odsłonami jest przeniesienie rozgrywki w pełny trójwymiar, co zapewnia większą swobodę podczas eksploracji map. Ta nowość nie przypadła jednak do gustu wszystkim fanom serii. Wielu graczy narzeka także na mocne okrojenie elementów RPG.