autor: Łukasz Szliselman
Total War: Rome II – upadek Kartaginy w 9-minutowym gameplayu
Pojawił się pierwszy dłuższy gameplay z Total War: Rome II. Studio Creative Assembly pokazało 9-minutowy fragment rozgrywki z bitwy o Kartaginę. Zobaczcie na własne oczy, jak wyglądają zbliżenia, nowy widok taktyczny i sposób w jaki walczą rzymskie legiony.
Po raz pierwszy mamy okazję przyjrzeć się z bliska rozgrywce w Total War: Rome II. Na łamach serwisu GameSpot studio Creative Assembly pokazało światu 9-minutowy filmik z komentarzem głównego projektanta gry, Jamesa Russella, ukazujący bitwę o Kartaginę, której fragmenty widzieliśmy już wcześniej. Tym razem możemy na własne oczy prześledzić bieg wydarzeń.
Gameplay prezentuje wiele elementów rozgrywki, o których dotąd jedynie słyszeliśmy. Na początku możemy podziwiać rzymską flotę płynącą ku wybrzeżom Kartaginy. Dowódca ostatniego ataku na miasto, Scypio Emilianus, zagrzewa podwładnych do nadciągającej bitwy. Po wylądowaniu na plaży obserwujemy scenę przypominającą film Szeregowiec Ryan – osadzona tuż nad głowami żołnierzy kamera dramatycznie się trzęsie, gdy ci biegną w stronę umocnień. Dookoła latają pociski miotane z katapult zarówno przez obrońców, jak i atakujących. Jako że Kartagina oblegana jest już od kilku lat, miasto nosi wyraźne ślady zniszczeń – wiele budynków leży w gruzach, a gdzieniegdzie widać dymy pożarów.
W filmiku zaprezentwano nowy ekran taktyczny, w którym z lotu ptaka obserwujemy uproszczoną wersję mapy, a jednostki przedstawione są w formie ikon. Widok ten nie służy jednak do zarządzania wojskami – pozwala raczej szybko zorientować się w sytuacji na polu bitwy i po chwili ponownie dać nura w wir walki.
Kilkukrotnie pokazano żołnierzy na dużym zbliżeniu. Widzimy wówczas ich zachowanie – to, jak się poruszają, walczą, kryją za tarczami, czy czekają w napięciu na nieuchronne starcie. Walka w Rome II wygląda nieco inaczej niż w Shogun 2, gdzie poszczególne postaci angażowały się w pojedynki. Legiony rzymskie do perfekcji opanowały starcia w grupie – walczą niczym jeden organizm, nacierając na wroga z miażdżącą siłą.
Kartagina jest naprawdę ogromna – widać to dobrze, gdy kamera przesuwa się nad dachami budynków. Podbicie stolicy wroga będzie wymagało znacznie większego wysiłku niż utrzymanie głównego placu przez kilka minut. W mieście znajdziemy kilka ważnych miejsc, które trzeba będzie opanować, by przejąć kontrolę nad metropolią. Dlatego oprócz zdobycia bramy, warto dokonać kilku wyłomów w murach i zalać ulice własnymi wojskami z różnych stron.
Twórcy obiecują, że mimo ogromnej skali bitew, starają się, by minimalne wymagania sprzętowe Rome II nie były wyższe od tych, jakie stawiał Shogun 2. Gra jest we wczesnej fazie produkcji, zatem możemy się spodziewać, że w momencie jej wydania będzie wyglądała jeszcze lepiej – zarówno pod względem jakości grafiki, jak i ilości animacji. Czy Total War: Rome II okaże się najlepszą jak dotąd odsłoną serii? Wiele na to wskazuje. Niestety, zanim osobiście to sprawdzimy przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać – gra wyjdzie nie wcześniej niż w drugiej połowie 2013 roku.
- Total War: Rome II - Creative Assembly szykuje najlepszą część serii?
- Total War: Rome II - upadek Kartaginy prosto z targów gamescom 2012
- Oficjalna strona Total War