Total War wraca do starożytności? Twórcom wymsknął się tytuł nowej odsłony [Aktualizacja]
Przez przypadek lub nie, ale prawdopodobnie poznaliśmy podtytuł kolejnej historycznej odsłony serii Total War. Wskazuje on, że nowa gra studia Creative Assembly zabierze nas do starożytności.
Aktualizacja
Nieomylny branżowy informator billbil-kun donosi, że Total War: Pharaoh zostanie oficjalnie zapowiedziany w nadchodzącym tygodniu. Co więcej, ów internauta podał, jakich wersji gry możemy się spodziewać. Mają to być:
- edycja standardowa – do preorderów będą jakoby dołączane dwa zestawy elementów kosmetycznych: Heart of Shardana oraz Avatar of the Gods (ich nazwy mogą – choć nie muszą – sugerować, iż TW: Pharaoh nie będzie w 100% historyczną odsłoną serii);
- Deluxe Edition – dodatkowo ma zawierać Pakiet frakcji 1 oraz soundtrack;
- Dynasty Edition – w jej skład mają wejść ponadto Pakiet frakcji 2 i 3, a także Pakiet kampanii.
Oryginalna wiadomość [19.05.2023]
Prawdopodobnie poznaliśmy podtytuł nowej odsłony serii Total War. Została ona zauważona na oficjalnej stronie cyklu – wystarczyło rozwinąć listę kategorii i wśród nich można było dostrzec Total War: Pharaoh. Pozycja została jednak szybko usunięta.
Jednoznacznie wskazywałoby to, że nowa część zabierze nas do starożytności – a konkretnie do Egiptu faraonów, czyli do okresu między 3000 a 30 r. p.n.e. (trudno określić bardziej dokładne ramy czasu). Sam fakt, iż powstaje kolejny historyczny Total War, nie jest jednak niczym nowym – zostało to zakomunikowane już w marcu 2021 roku.
Trudno stwierdzić, czy po prostu doszło do pomyłki, czy może mamy do czynienia z celową zagrywką studia Creative Assembly, próbującego niejako zajawić nową grę. Zakładając, że coś jest na rzeczy, można liczyć, iż konkrety zostaną ogłoszone w czerwcu na Summer Game Fest 2023 lub innej tego typu imprezie.
Total War: Warhammer 3 otrzyma upragnione bitwy morskie?
Nie jest to jednak wszystko, co ma w planach brytyjski deweloper. Wczoraj na twitterowym profilu serii Total War pojawił się intrygujący post (poniżej). Widzimy na nim płynących na statku żołnierzy rodem z Empire bądź Napoleon: Total War. Jeden z nich wyciąga lunetę i widzi dzięki niej… tańczące postacie orków z uniwersum Warhammera.
Być może to tylko żarcik, ale można też z tego wyciągnąć wniosek – co zrobił internauta Mike Hillier – że mamy do czynienia ze swego rodzaju zapowiedzią „DLC Man O'War” oferującego bitwy morskie, których społeczność domaga się od premiery pierwszej odsłony podserii Total War: Warhammer.
Jeśli domysły gracza okażą się zgodne z prawdą, takie rozszerzenie najpewniej otrzyma TW: Warhammer III. Przy czym raczej nie stanie się to zbyt prędko – w ujawnionej niedawno „mapie drogowej” nie ma wzmianki o tego typu nowości.