autor: Bartosz Świątek
Total War - 36 mln gier w rękach graczy. Creative Assembly się rozwija
Firma Creative Assembly poinformowała, że produkcje z jej flagowej serii strategicznej Total War trafiły już w ręce przeszło 36 mln osób. Studio dynamicznie się rozwija i obecnie dysponuje największym zespołem deweloperskim w Wielkiej Brytanii.
W SKRÓCIE:
- gry z serii Total War sprzedały się łącznie w przeszło 36 mln egzemplarzy;
- Creative Assembly to obecnie największe studio deweloperskie w Wielkiej Brytanii – firma ma już 800 stałych pracowników.
Studio Creative Assembly przekazało, że gry strategiczne z cyklu Total War sprzedały się łącznie w liczbie przeszło 36 mln egzemplarzy. Niemałe znaczenie miał tutaj sukces takich odsłon, jak Total War: Three Kingdoms (tylko w pierwszym tygodniu sprzedano ponad milion kopii, m.in. dzięki olbrzymiej popularności w Chinach) oraz podserii Total War: Warhammer osadzonej w mrocznym uniwersum fantasy. Każdego miesiąca w tytuły Total War gra ponad 1,5 mln osób.
To niesamowicie ekscytujący czas dla Creative Assembly, w związku z wyczekiwanym Total War: Warhammer III na horyzoncie i pracami nad naszą nową marką, strzelanką science fiction. Już teraz mamy u siebie jednych z najbardziej utalentowanych ludzi i wciąż się rozwijamy – stwierdził dyrektor studia Gareth Edmondson.
Świetne wyniki flagowej serii pozwoliły studiu na dynamiczny rozwój – obecnie zatrudnia ono 800 stałych pracowników, co czyni z niego największą firmę tego typu w Wielkiej Brytanii. Tylko w ciągu ostatniego roku zespół powiększył się o 20%. W notce pochwalono się również detalami dotyczącymi siedziby CA – znajdziemy w niej ponad 30 przestrzeni do spotkań, a także 20 dedykowanych pokojów specjalistycznych, służących do pracy nad dźwiękiem czy playtestingu. Firma ma nawet własne studio do motion capture.
W przyszłości będziemy przekształcać nasz model pracy, aby elastyczność stała się normą, a do tego potrzebujemy odpowiedniego środowiska. Chcemy zwiększyć korzyści płynące z pracy zdalnej, ale zdajemy sobie również sprawę, że nic nie zastąpi kreatywnej, bezpośredniej współpracy. Dlatego będziemy zmieniać nasz rytm pracy i otoczenie, aby skupić się na kreatywności i innowacyjności, kiedy jesteśmy w biurze – dodał szef Creative Assembly.
