„To jedyna rzecz, którą niezależni twórcy mają, a której gigantyczne korporacje nie mogą zaoferować”. Autor cenionego city buildera wskazał drogę do przetrwania małym deweloperom
Zdaniem twórcy Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles istotną przewagą niezależnych deweloperów nad wielkimi korporacjami jest osobisty kontakt ze społecznością graczy.
Twórca city buldiera Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles, Tomas Sala, udzielił niedawno wywiadu serwisowi GamesRadar+, w trakcie którego wskazał istotną przewagę niezależnych deweloperów nad firmami o niemal nieograniczonym budżecie.
Zdaniem Sali swoistym asem w rękawie niewielkich twórców jest bezpośredni kontakt ze społecznością graczy. To właśnie bliska więź z fanami ma być kluczem do przetrwania małych jednostek w obecnych, bardzo niepewnych dla branży czasach.
Myślę, że jest to tak naprawdę droga do przetrwania wszystkich trudności i zawirowań w branży – aby mieć autentyczną relację – wyjaśnił.
Deweloper podał przykład studia Pirate Software, którego założyciel – Jason Thor Hall – zdołał nawet zgromadzić sporą rzeszę fanów na Twitchu. Sala przyznał, że osiągnięcie tego rodzaju kontaktu jest po prostu niemożliwe dla dużych firm.
Nowa rzeczywistość w tej branży sprawi, że będzie to znacznie bardziej powszechne i jest to właściwie jedyna rzecz, którą niezależni [twórcy – przyp. red.] mają, a której gigantyczne korporacje nie mogą zaoferować. Nie możesz umieścić wszystkich deweloperów Star Wars: Outlaws na Discordzie i kazać im rozmawiać o grze. Możesz to zrobić raz w tygodniu – pojawi się przedstawiciel lub przedstawicielka – ale jest to w dużej mierze zarządzane przez PR. Jeśli jednak jesteś niezależny, możesz powiedzieć: „To tylko ja!” – kontynuował.
Niemniej Sala przyznał, że kontakt ze społecznością nie jest tak prosty, jakby się mogło wydawać. Jego zdaniem tej relacji trzeba się nauczyć.
Byłem sfrustrowany i zdenerwowany. Teraz jestem w tym lepszy. Trzeba mieć grubą skórę, a potem nauczyć się, jak to robić i jak traktować wszystko jako sugestię i komplement. Nawet jeśli ktoś jest zły, jest sfrustrowany grą, ponieważ chciał, aby była lepsza – dodał twórca.
Dowodów na słowa Sali nie trzeba szukać daleko. Wystarczy odwiedzić platformę Steam, gdzie deweloper bierze udział w niemal każdej dyskusji na temat swoich gier. Jedną z nich jest wspomniany na początku city builder Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles. Produkcja zadebiutowała na rynku w marcu tego roku i spotkała się z ciepłym przyjęciem graczy. Na platformie firmy Valve tytuł ma 81% pozytywnych recenzji.