Klimatyczny city builder ma nowy tytuł, tym razem naprawdę. To symbol wielkiej aktualizacji, jaką otrzymało Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles
Dodając do niej słowo Evolution, twórca strategii Bulwark: Falconeer Chronicles zmienił tytuł gry. Związane jest to z wprowadzeniem nowej, sporych rozmiarów aktualizacji.
Bulwark: Falconeer Chronicles ponownie zmieniło swój tytuł. Poprzednim razem wydarzyło się to w maju, kiedy sfrustrowany komentarzami graczy deweloper w samej nazwie gry wyjaśnił, czym dokładnie ona jest. Wówczas było to oczywiście jedynie żartem i z czasem przywrócono oryginalny tytuł. Tym razem zmiana jest jednak jak najbardziej poważna i związana z nową, ogromną aktualizacją, która dzisiaj miała swój debiut. Poniżej możecie obejrzeć jej zwiastun.
Nowości w Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles
Deweloper, Tom Sala, postanowił zmienić nazwę gry na Bulwark Evolution: Falconeer Chronicles, aby „uczcić to, co jest w zasadzie tak blisko wersji 1.0, jak to tylko możliwe”. Z tego też powodu lista zmian jest dość długa, a przebrnięcie przez nią zajmuje parę minut.
Wśród najważniejszych nowości znajdziemy tryb rozgrywki nazwany „Total Conquest”. Skierowany jest on do spragnionych wyzwań graczy, a zabawa zaczyna się w stanie wojny z każdą frakcją. Nie ma tu dyplomacji, a częstotliwość i skala najazdów są znacznie zwiększone. „Totalnemu podbojowi” sprzyja przebudowany systemu walki, który m.in. zmienia sposób zachowania wrogów i dodaje im nowe opcje działania.
Poza tym aktualizacja wprowadza także:
- ulepszenia dla dowódców;
- starożytne fortece i ciężką artylerię;
- okręt flagowy z możliwością tworzenia floty;
- zmiany w systemie ekonomii;
- nowe budynki;
- dodatkową zawartość do znalezienia w świecie.
Nie brakuje również sporej liczby zmian typu quality of life, poprawek błędów i grafiki oraz usprawnionego balansu. Pełną listę nowości znajdziecie w oficjalnym wpisie dewelopera.