Najnowsza Zelda ma imponujące wyniki sprzedaży, to ścisła czołówka ostatnich lat
Już w momencie zapowiedzi The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom było wiadomo, że nowa przygoda Linka będzie hitem. Nie dziwią więc jej imponujące wyniki sprzedaży, opublikowane przez firmę Nintendo.

Firma Nintendo pochwaliła się imponującymi wynikami sprzedaży gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Zgodnie z danymi zawartymi w ostatnim raporcie finansowym giganta z Kioto, najnowsza przygoda Linka znalazła na całym świecie ponad 18,5 miliona nabywców.
Rezultat robi jeszcze większe wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że mowa o stanie na 30 czerwca 2023 roku. Można przypuszczać, że w chwili, w której są pisane te słowa, wynik osiągnięty przez tę grę jest istotnie wyższy.
- W The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wcielamy się w Linka, który ponownie trafia do krainy Hyrule, znanej z poprzedniej odsłony cyklu, czyli The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
- Przebudzenie Ganondorfa znacząco wpłynęło na jej krajobraz, a sam Król Demonów nie tylko zdołał pokonać protagonistę, lecz również pozbawił go jego charakterystycznego Master Sworda oraz prawej ręki. Na domiar złego księżniczka Zelda zniknęła w tajemniczych okolicznościach...
- Gra pozwala nam na swobodną eksplorację rozległego świata, a stawiane przed nami zadania i blokujące nam drogę łamigłówki możemy rozwiązywać na różnorodne sposoby. Poza tym w trakcie przygody toczymy liczne starcia z przeciwnikami.
- Największą nowością wprowadzoną w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest możliwość łączenia rozmaitych przedmiotów, z których tworzymy konstrukcje pokroju mostów, pojazdów czy nawet zautomatyzowanych maszyn bojowych.