Twórcy Zeldy bez ogródek o potencjalnym dodatku, odpowiedź nieco dziwi
Nintendo potwierdziło, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom nie otrzyma żadnego dodatku. Kontynuacja nie jest jednak wykluczona.
Przynoszę złe wieści dla wszystkich fanów serii The Legend of Zelda, którzy mieli nadzieję, że jej najnowsza odsłona, tj. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, otrzyma fabularne rozszerzenie. W wywiadzie dla serwisu Famitsu producent gry, Eiji Aonuma, oznajmił, że żadne rozszerzenie nie znajduje się w planach:
Na tę chwilę nie ma planów wypuszczenia dodatkowej zawartości… Czuję, że zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy, aby stworzyć gry osadzone w tym świecie [w Hyrule – dop. red.].
Czy to oznacza, że Nintendo rozpoczęło już pracę nad kolejną grą z serii? Choć oczywiście nie można tego wykluczyć, Aonuma sugeruje, iż na razie nic takiego się nie wydarzyło:
Jeśli znajdziemy ku temu nowy powód, z pewnością powrócimy do tego świata. Niezależnie, czy będzie to kontynuacja [The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom – dop. red.], czy zupełnie nowa gra, myślę, że zaoferuje całkowicie inną rozgrywkę, byłbym zatem szczęśliwy, gdybyście mogli na to poczekać.
Choć decyzja Nintendo może wydawać się nieco zaskakująca – The Legend of Zelda: Breath of the Wild otrzymało w końcu dwa rozszerzenia, tj. Master Trials i Champions’ Ballad – wydaje się wątpliwe, by miała ona wpłynąć na opinię dziennikarzy oraz graczy na temat The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Można się spodziewać, że produkcja ta powalczy o tytuł gry roku podczas gali The Game Awards 2023. Niemniej konkurencja jest niezwykle mocna – mam tu na myśli zarówno rewelacyjne Baldur’s Gate III, jak i wiele innych, potencjalnie świetnych pozycji, które ukażą się do grudnia.
- Recenzja gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Czysta piaskownica absurdu
- Zelda to moja gra roku, bo jest tak naprawdę 3 grami naraz
- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom – poradnik do gry