Testy układu Nvidia GeForce RTX 2080 Super. Poprawa, ale bez rewolucji

Jeśli kupiłeś RTX 2080 w zeszłym lub w tym roku, to, przepraszam, kiepsko być tobą. NVIDIA nie tylko sprawiła, że karta stała się szybsza, ale również jest tańsza. Nasza perspektywa musi oczywiście wziąć pod uwagę to, co NVIDIA stawia dziś na stole, i musimy stwierdzić, że nie zawiodła. Segment sprzętu high-endowego/dla entuzjastów zawsze operował w okolicy 699 dolarów, a RTX 2080 w końcu dotarł do tej granicy. Choć 699 dolarów to piekielnie dużo pieniędzy, teraz cena wydaje się być bardziej "adekwatna" w porównaniu z tym, co NVIDIA zrobiła w zeszłym roku. Ta karta oferuje solidną wydajność shaderów, a dla zabawy możesz też grać z włączonymi funkcjami RTX/DLSS, jeśli tylko chcesz.

Choć nadal możemy się spierać o sensowność DLSS i RTX, to musisz zdać sobie sprawę, że branża znajduje się w punkcie krytycznym, a sprzętowy ray tracing nadchodzi, niezależnie od tego, czy będzie za nim stała NVIDIA, AMD czy Intel. Prawdopodobnie nadal dopłacasz za bycie tym, który wcześnie zainteresował się tą technologią - biorąc pod uwagę garstkę gier, na których można ją przetestować. Ale nie możesz winić firmy NVIDIA za pionierskie rozwiązania technologiczne. Możesz ich jedynie winić za żądanie zbyt dużo za karty graficzne. I to powinien być wniosek na dziś: obecny stan, dzięki linii Super, jest znacznie lepszy od tego, z którym mieliśmy do czynienia w zeszłym roku. Odświeżyli RTX 2080, aby był szybszy i tańszy, i nie ma w tym nic złego. Jednak nie jest to również żadna rewolucja – czytamy w recenzji modelu Founder’s Edition.

Na początku tego miesiąca dostaliśmy RTX 2070 Super i 2060 Super. Model 2070 Super zapewnia o 12% wyższą wydajność niż model standardowy i spodobało nam się, że był to impuls wystarczający do zabicia większości konkurentów w tym punkcie cenowym, chociaż Radeon RX 5700 XT jest bardzo zbliżony pod względem wydajności i można go dostać za mniejsze pieniądze. Z drugiej strony, model 2060 Super nie przyniósł nic. Kosztuje 18% więcej niż standardowy 2060 i jest średnio tylko o 8% szybszy. Podobną historię obserwujemy w przypadku RTX 2080 Super, gdzie przyrost wydajności jest jeszcze mniej znaczący. (…) Ogólnie rzecz biorąc, RTX 2080 Super to wysokiej klasy układ graficzny, ale nie ma w nim po prostu niczego szczególnie ekscytującego. Oficjalne obniżenie ceny RTX-a 2080 do 600 dolarów byłoby naszym zdaniem ciekawsze – czytamy.

Tak więc, aby to wszystko podsumować, GeForce RTX 2080 Super oferuje wymierny wzrost wydajności w stosunku do oryginalnego RTX 2080 i osoby, które kupią model Founders Edition, ucieszą się z oszczędności w wysokości 100 dolarów, w przypadku tego konkretnego wariantu. RTX 2060 Super i RTX 2070 Super mogły sprawiać wrażenie bardziej ekscytujących, ponieważ oferowały wysokie przyrosty mocy w stosunku do swoich odpowiedników bez słowa „Super”, ale warto odnotować, że te GPU miały więcej przestrzeni do tej ekspansji. RTX 2080 Super to kompletny chip TU104, który pokazuje około pięcioprocentową poprawę w stosunku do oryginalnego RTX-a 2080, dzięki kilku dodatkowym jednostkom SM i poprawionym zegarom pamięci.

Ten przyrost wydajności jeszcze bardziej oddala klienta rozglądającego się za kartą w tej kategorii cenowej od brania pod uwagę Radeona VII, chociaż w tym momencie ten układ i tak mógłby być EOL (end of life, czyli koniec produkcji - przyp. red.). W przypadku GeForce'a RTX 2080 Super przyrost wydajności jest wystarczający, aby oddzielić tę klasę od RTX-a 2070 Super, ale moc nie zbliża się na tyle do GeForce'a RTX 2080 Ti, by zagrozić jego dominacji na rynku. GeForce RTX 2080 Super Founder’s Edition jest przekonującą propozycją w tej cenie i cieszę się, że nie próbowali zrobić z tego zupełnie nowej linii, a zamiast tego odświeżyli istniejącą – czytamy w teście modelu Founder's Edition.

Widać, że NVIDIA nie chciała by potężny 2080 Ti miał konkurencję ze strony młodszego brata i 2080 Super do osiągów tej karty jeszcze sporo brakuje. W stosunku do pierwszej wersji RTX 2080 nowa karta jest niecałe 10% szybsza. To stosunkowo mało, jeśli porównamy wzrost wydajności innych wersji Super. W każdym razie - GeForce RTX 2080 Super sprawdzi się praktycznie w każdej rozdzielczości i kosztuje znacznie mniej niż szaleńczo wyceniona wersja Ti.

Generalnie wszystko jest "pięknie ładnie" tylko to wciąż karty graficzne w cenie grubo powyżej 3000 zł. Fajnie, by konkurencja w końcu dotarła w te obszary wydajnościowe, bowiem chyba tylko dopiero wtedy możemy liczyć na obniżkę cen – czytamy w recenzji (zachowano oryginalną pisownię).

Zgodnie z początkowymi przypuszczeniami, wydajność GeForce RTX 2080 SUPER jest nieznacznie wyższa od zwykłego GeForce RTX 2080 - przewaga wynosi maksymalnie 8% przy rozdzielczości 3840x2160. Najczęściej jest to jednak zakres dodatkowych 5%, więc stosunkowo niewiele zważywszy na wartości wyjściowe. GeForce RTX 2060 SUPER i GeForce RTX 2070 SUPER odnotowały znaczny progres względem swoich poprzedników, NVIDIA wysoko zawiesiła sobie poprzeczkę, zatem oczekiwania pod adresem GeForce RTX 2080 SUPER były podobne. Dlatego niewielkie wzrosty najmocniejszego SUPERA są zwyczajnie rozczarowujące, skoro praktycznie nieodczuwalne w rozdzielczościach niższych od 3840x2160.

Sugerowana cena GeForce RTX 2080 SUPER wynosi 3299 złotych, podczas gdy najtańsze GeForce RTX 2080 kosztują około 2900-3000 złotych. Dopłata niby nieduża, ale wzrost wydajności podobny, dlatego opłacalność zakupu wzbudza pewne wątpliwości. Głównym ich powodem jest zresztą polityka NVIDII, ponieważ GeForce RTX 2070 SUPER przy ~15% niższych osiągach jest zarazem ~30% tańszy. Gdyby GeForce RTX 2080 SUPER miał przynajmniej więcej pamięci graficznej, zyskałby dodatkowy argument w walce o klienta, a tymczasem brakuje tutaj wyraźnego bodźca uzasadniającego konieczność wyłuskania z portfela kolejnych 1000 złotych. Pewną alternatywą jest również Radeon VII kosztujący ~2700 złotych, oferujący wprawdzie wydajność niższą od GeForce RTX 2070 SUPER, jednak posiadający 16 GB pamięci HBM2 – czytamy w recenzji (zachowano oryginalną pisownię).

Nowy GeForce RTX 2080 SUPER to ciekawa propozycja dla osób, które chcą wejść w posiadanie bardzo wydajnej i zaawansowanej technologicznie karty graficznej i mają monitor działający w rozdzielczość 4K. Dzięki rdzeniom RT będą mogły mogli przekonać się także jak prezentują się efekty ray tacingu w grach, który powoli staje się coraz bardziej wykorzystywany. Wydaje się, że wrogiem dobrego jest w tym przypadku tańsze, GeForce RTX 2070 SUPER kosztuje 1000 złotych mnie oferując o 11 procent niższą wydajność. Ustępująca tylko o około 6 procent standardowa wersja RTX 2080 jest tańsza o 400 złotych. Wybór nie jest łatwy. Warto jednak zaznaczyć, że Nvidia tak dobrała wydajność testowanego modelu i tak skalkulowała cenę, że nie ma mowy o wewnętrznej konkurencji, szczególnie po wycofaniu podstawowych wersji kart z serii RTX – czytamy w teście (zachowano oryginalną pisownię).