Testujemy World of Warcraft na ASUS G53SW
World of Warcraft to prawdziwy fenomen. Ten MMORPG Blizzarda na stałe przeobraził całą branżę gier. Musieliśmy więc sprawdzić jak radzi on sobie na notebooku ASUS G53SW.
World of Warcraft to prawdopodobnie najbardziej dochodowa gra w historii naszej branży. Pomimo siedmiu lat na karku wciąż cieszy się olbrzymią popularnością, m.in. dzięki temu, że Blizzard cały czas ją rozwija i dopasowuje do gustów graczy. Sprawdźmy więc jak radzi sobie z nią mocniejszy z naszych notebooków.
World of WarCraft to pozycja, która należy do gatunku MMORPG. Zabawę zaczynamy zatem od stworzenia własnego bohatera, wybierając jego rasę, płeć, wygląd, klasę oraz charakterystyki. Następnie w skórze naszego wirtualnego alter-ego wkraczamy do fantastycznej krainy Azeroth. Na każdym z serwerów przebywają tysiące graczy, dzięki czemu świat gry żyje własnym życiem i zapewnia znacznie bardziej dynamiczne oraz nieprzewidywalne wrażenia niż produkcje RPG przeznaczone dla pojedynczego gracza. World of Wacraft zadebiutował w 2004 roku i do dzisiaj pozostaje bezkonkurencyjny. Obecnie baza użytkowników przekracza jedenaście milionów osób. Tak gigantyczny sukces jest zasługą talentu Blizzarda, czyli studia, które słynnie z niesamowitego dopracowania każdego swojego tytułu. Dodatkowo twórcy cały czas rozwijają swoje dzieło, wprowadzają nowe misje i krainy, a fabuła z roku na rok posuwa się dalej. Wszystko to sprawia, że od wielu lat żadne oparte na abonamentach MMORPG nie może nawet marzyć o zbliżeniu się popularnością do World of Warcraft.
Do dnia dzisiejszego World of Warcraft doczekał się już trzech dodatków w postaci The Burning Crusade, Wrath of the Lich King oraz Cataclysm i napewno na nich się nie skończy. Od 20 czerwca 2011 roku gra dostępna jest za darmo i pozwala na rozwój postaci do dwudziestego poziomu doświadczenia. Jeśli chcemy kontynuować karierę naszego herosa dalej musimy zacząć płacić.
By rozpocząć darmową zabawę musiecie udać się na oficjalną stronę, zarejestrować sobie konto i pobrać klienta, który sam zgra potrzebne do gry pliki.
Minimalne wymagania sprzętowe:
- Procesor: Intel Pentium 4 1.3 GHz lub AMD Athlon XP 1500+
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce FX / ATI Radeon 9500 lub lepsza
- Pamieć operacyjna: 1 GB lub więcej
- Miejsce na dysku: 25 GB
- System operacyjny: Windows XP/Vista/7
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
- Procesor: dwurdzeniowy (np. Intel Pentium D lub AMD Athlon 64 X2)
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce 8600 / ATI Radeon HD 2600 z 256 MB pamięci lub lepsza
- Pamięć operacyjna: 2GB
- Miejsce na dysku: 25 GB
- System operacyjny: Vista (64 bit)/ 7
Jak widać wymagania nie są zbyt niskie. Pomimo stałego ulepszania oprawy graficznej World of Warcraft to wciąż siedmioletnia już gra, a dodatkowo Blizzard znany jest z doskonałej optymalizacji i produkowania tytułów, która potrafią ruszyć nawet na bardzo skromnych konfiguracjach. Zresztą, nie osiąga się poziomu ponad jedenastu milionów użytkowników tworząc silnik, który wymaga od naszego komputera posiadania najnowszych podzespołów.
Ustawienia ultra
Oczywiście ufny w moc notebooka wybrałem od razu ustawienia ultra. Rezultaty zgodnie z przewidywaniami były bardzo dobre. World of Warcraft to gra MMORPG, wiec dla Blizzarda niemożliwe było przeprowadzenie „ręcznej” optymalizacji scen, tak jak w grach dla pojedynczego gracza. Po prostu twórcy nie mogli przewidzieć ile w danym momencie będzie po mapie biegło postaci, jak będą wyglądały ani co postanowią zrobić. Dlatego, co widać po wykresie, liczba klatek na sekundę mocno skakała z jednego poziomu na drugi. Tak naprawdę nie ma to jednak większego znaczenia. To co cię liczy to fakt, że prędkość programu nigdy nie spadała poniżej 60 FPS-ów. Wiec o ile silnik mógł szaleć gdzieś w tle, to ja tego po prostu nie zauważałem
Podsumowanie
ASUS G53SW, zgodnie z przewidywaniami, poradził sobie z World of Warcraft doskonale. Płynność była bez zarzutu i umożliwiała stuprocentowy komfort podczas zwiedzania Azeroth. Ponadto, gra jest po prostu ładna. Technicznie odstaje co prawda od czołówki peletonu, ale nadrabia to atrakcyjnym stylem graficznym, z którego Blizzard jest znany. W połączeniu z faktem, że obecnie to MMORPG jest darmowe do 20 poziomu doświadczenia naprawdę nie ma żadnego powodu, by nie sprawdzić o co tyle hałasu.