Testujemy Battlefield Heroes na ASUS G53SW
Darmowe FPS-y cieszą się coraz większą popularnością, a jednym z topowych tytułów tego typu jest Battlefield Heroes. Przetestowaliśmy tę grę na notebooku ASUS G53SW.
Testowana już na naszym serwisie gra Battlefield Play4Free nie była pierwszym FPS-em z tej serii, który wybrał model darmowy z mikropłatnościami. W rzeczywistości powstanie tego tytułu umożliwił wcześniejszy sukces Battlefield Heroes i to właśnie tę kreskówkową strzelankę przetestujemy teraz na mocniejszym z naszych notebooków.
Battlefield Heroes to ciekawa produkcja, która z jednej strony oparta jest na pomysłach będących fundamentemi całego cyklu, a z drugiej strony mocno odchodząca od stylu pozostałych odsłon serii. Zabawa wciąż polega na toczeniu na olbrzymich mapach dynamicznych bitew z udziałem pojazdów. Jednocześnie jednak akcję obserwujemy zza pleców naszej postaci, a nie z perspektywy pierwszej osoby. Najważniejszą zmianą jest jednak grafika. Autorzy postawili na pełną kreskówkowość i mocno karykaturalne postacie. W rezultacie oprawie wizualnej bliżej jest do Team Fortress niż poprzednich Battlefieldów. Rezultat jest bardzo dobry. Rozgrywki w Battlefield Heroes dają po prostu masę satysfakcji, a śliczne widoki tylko dodają całości uroku. Do tego mikropłatności ograniczają się głównie do kupowania nowych kostiumów. Dzięki temu nie ma tutaj mowy o tym, by płacący gracze dominowali nad darmowymi.
WYMAGANIA SPRZĘTOWE:
- System operacyjny: Windows XP/Vsta/ 7
- Procesor: Intel Pentium 4/AMD Athlon 1.0 GHz
- Pamięć operacyjna: 512 MB (1Gb dla Windows Vista/7)
- Karta grafiki: z o 64MB pamięci, Pixel shader 2.0 i wyżej.
- Miejsce na dysku: 1 GB
Jak widać wymagania sprzętowe są wyjątkowo skromne, więc spodziewałem się, że ASUS G53SW poradzi sobie z grą wręcz śpiewająco.
USTAWIENIA MAKSYMALNE
Moje oczekiwania nie zostały zawiedzione. Średnia prędkość na poziomie 99 klatek na sekundę zapewnia perfekcyjny komfort zabawy. Nawet w najbardziej wymagających momentach sieciowych potyczek, gdy w jednym miejscu mapy wymianę ognia prowadziło kilkanaście postaci i kilka pojazdów, prędkość nigdy nie spadała poniżej 85 FPS-ów
BATTLEFIELD HEROES W TRÓJWYMIARZE
Prawie równie dobre wyniki uzyskałem po włączeniu trybu 3D, co pokazuje, że gra limituje liczbę wyświetlanych klatek do maksymalnie stu na sekundę. Niestety sam efekt trójwymiarowości wywoływał mieszane uczucia i sporo odległych elementów wyświetlała się podwójnie. Przekłamania nie były na tyle duże, by uniemożliwiały komfortową zabawę, ale nie da się ukryć, że przeszkadzały.
PODSUMOWANIE
Notebook ASUS G53SW poradził sobie z Battlefield Heroes bardzo dobrze. Płynność sieciowych bitew była perfekcyjna i dobrego wrażenie nie były w stanie popsuć nawet pewne problemy z 3D. Biorąc pod uwagę jakość samej gry i jej darmowy model otrzymujemy więc produkcję, w którą każdy miłośnik wieloosobowych strzelanek powinien zagrać choć raz.