Test klasycznych gier w PS Plus; Digital Foundry ma poważne uwagi
Digital Foundry sprawdziło emulację gier z PlayStation, PS2 i PSP dostępną w ramach PS Plus. Pierwsze wrażenia nie są dobre.
Ekipa Digital Foundry przetestowała emulację gier z PlayStation, PlayStation 2 i PlayStation Portable na PS5, dostępną w ramach najdroższego progu nowej wersji usługi PlayStation Plus. Pierwsze wrażenia nie są dobre, choć należy dodać, że na razie ta funkcja dostępna jest tylko w Azji, więc możliwe, iż jej problemy zostaną poprawione, zanim zadebiutuje w Europie i Stanach Zjednoczonych – choć nastąpi to już w czerwcu.
Emulacja pierwszego PlayStation
Digital Foundry najwięcej uwagi poświeciło emulacji pierwszej generacji konsoli PlayStation.
- Największą bolączką usługi jest fakt, że część z gier z pierwszego PlayStation dostępnych w jej ramach to wersje PAL, zaprojektowane z myślą o ekranach 50 Hz. Tak jest w przypadku np. Ape Escape. Skutek tego jest taki, że podczas zabawy gra działa w 25 klatkach na sekundę.
- Co ciekawe, scenki przerywnikowe na silniku gry wyświetlane są w 30 fps, ale za to obraz strasznie się przycina.
- Sony zaktualizowało już niektóre gry, aby zwiększyć płynność, ale zostało to zrobione nieudolnie, powodując, że w obrazie pojawiają się dziwne artefakty.
- Co gorsza, nawet bez tych problemów wybór wersji PAL do emulacji jest fatalnym pomysłem, gdyż same w sobie te wydania oferowały najczęściej mniejszą płynność i gorsze sterowanie. Miały za to zwykle więcej wersji językowych i najpewniej dlatego Sony zdecydowało się na nie.
- Warto wspomnieć, że w przypadku gier, w których emulowane są wydania NTSC (np. Syphon Filter), takie problemy się nie pojawiają.
- Słabo działać mają również opcje skalowania obrazu.
Ogólnie pierwsze wrażenia nie są dobre, zwłaszcza że wiele fanowskich emulatorów radzi sobie znacznie lepiej.
Emulacja PSP
Mniej uwagi poświęcono emulacji PlayStation Portable, co wynika z faktu, że na razie w ramach usługi dostępna jest tylko jedna gra, w postaci Echochrome. Ogólne wrażenia są dobre, ale do ideału sporo brakuje. Opcje skalowania są dziwnie zaprojektowane i skutkują zwężonym obrazem, co nie ma żadnego sensu, gdyż ekran tej przenośnej konsoli miał proporcje 16:9, tak jak współczesne telewizory.
Ponadto brzydko wygląda skalowanie do wyższej rozdzielczości elementów 2D, które prowadzi do mocnego rozmycia obrazu.
Emulacja PS2
Emulacja gier z PlayStation 2 jest identyczna jak to, co oferowano w ramach PS2 Classics na PlayStation 4. Niestety, oznacza to, że nie poprawiono starych błędów – przykładowo gra Jak and Daxter: The Precursor's Legacy ma problemy z wydajnością, tak jak wydanie na PS4, których nie było w pierwowzorze na PS2.
Nie dodano także nowości, które dostępne są przy emulowaniu PSOne i PSP, takich jak zapisywanie w dowolnym momencie czy przewijanie rozgrywki wstecz.
Ogólnie pierwsze wrażenia z emulowania starych konsol na PlayStation 5 wypadają słabo, ale problemy są tego typu, że mogą zostać naprawione. Pozostaje mieć nadzieję, że firmie Sony będzie chciało się pochylić nad tym tematem.