autor: Szymon Liebert
Test graficzny Call of Juarez: Więzy krwi
Niemiecki serwis PCGames postanowił przetestować najnowszą polską produkcję - Call of Juarez: Więzy Krwi. Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że dzieło znalazło się w fazie Gold, czyli ruszyło do tłoczni, by na początku lipca trafić do sklepów w Europie. Dzisiaj możemy sprawdzić jak wygląda gra w poszczególnych ustawieniach graficznych oraz która karta grafiki zagwarantuje nam najlepszą wydajność.
Niemiecki serwis PCGames postanowił przetestować najnowszą polską produkcję - Call of Juarez: Więzy Krwi. Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że dzieło znalazło się w fazie Gold, czyli ruszyło do tłoczni, by na początku lipca trafić do sklepów w Europie. Dzisiaj możemy sprawdzić, jak wygląda gra w poszczególnych ustawieniach graficznych oraz która karta grafiki zagwarantuje nam najlepszą wydajność.
Nowy Call of Juarez hula na Chrome Engine 4, który wykorzystuje DirectX 9 i operuje większością współczesnych efektów graficznych (rozmycie, mokre powierzchnie, zaawansowane cienie, głębia ostrości i wiele innych). W grze zastosowano też oczywiście antialiasing, chociaż podobno w nieco ograniczonej wersji, przez co technologia czasami nie radzi sobie z dokładnym wygładzaniem wszystkich krawędzi.
Autorzy testu podkreślają, że oprócz grafiki liczy się także wystrój poziomów. Często akcja rozgrywa się na otwartych przestrzeniach pełnych bujnej roślinności i małych zwierząt, jak np. ptaków i pająków. Modele postaci są szczegółowe. Wykorzystano także zaawansowane oświetlenie, efekty cząsteczkowe oraz rozmaite filtry. Jedynymi zauważalnymi minusami są: tło w formie bitmapy i kilka słabszych tekstur.
Gra wymaga karty grafiki obsługującej Shader Model 3.0 (nie nada się więc np. Ati X800). Twórcy testu zauważają, że wizualna jakość produkcji spada wówczas, gdy zmienimy ustawienia tekstur oraz efektów postprocessing, czyli tych, które operują już wyjściowym obrazem. Na stronie porównania przedstawiono trzy fotki prezentujące podobne ujęcie – każda z nich pokazuje inny poziom ustawień.
Wydajność Call of Juarez: Więzy krwi w rozdzielczości 1920 x 1200.
Materiał ze strony PCGames Hardware.
Aby sprawdzić, która karta będzie najlepsza dla polskiej gry, odpalono sekwencję testową przed siedzibą braci McCall. W rozdzielczości 1280 x 1024 do płynnej gry wystarczą Radeon HD 3870 albo Geforce 9600 GT. Jeśli jednak zwiększymy rozdzielczość, to pojawiają się pewne problemy ze sterowaniem. Podobno posiadając Radeona HD 4870 lub Geforce’a GTX 275, można bawić się w rozdzielczości 1920 x 1200.
W podsumowaniu autorzy porównania piszą, że Call of Juarez: Bound in Blood nie tylko wygląda dobrze (właściwie jak film), ale też jest przekonywujący w kwestii wydajności. Szczególnie dobre wyniki osiągnęły karty Radeon. Oczywiście trzeba pamiętać o mocnym sprzęcie, na którym sprawdzano dzieło Techlandu (Core i7-920 3,5 GHz, płyta z chipsetem Intel X58, 3 x 2 GB DDR3, Windows Vista x64).