Tam, gdzie Raid spotyka Dredda, rodzi się Trauma Team. Fenomenalny komiks na licencji Cyberpunka 2077 sprawi, że nie odróżnisz jawy od snu
Cyberpunk 2077 to niezliczone historie osadzone w obskurnym Night City. Warto wykroczyć poza to, co przedstawiono w samej grze, i sięgnąć również po świetne komiksy.
Cyberpunk 2077 to nie tylko erpegowy pierwowzór i gra CD Projektu RED, ale i cała multimedialna marka, na którą składają się książki, serial anime czy komiksy. Te ostatnie spisują się szczególnie dobrze, jeśli zależy Wam na poznaniu dodatkowych zakamarków patologii Night City. Dlaczego? Bo to krótki format opowiadający często w skondensowany sposób ciekawe historie nasycone wręcz klimatem futurystycznej dystopii. Stylizowane i z jasno nakreślonym motywem przewodnim opowiadają losy nowych bohaterów.
A świat Cyberpunka 2077 to uniwersum, w którym jest głośno i dużo się dzieje. Marka dysponuje niemal nieskończonym potencjałem, jeśli chodzi o wymyślanie scenariuszy. Co udowadniają świetne zeszyty z miniserii Trauma Team. Ta jednostka medyczna to jeden z ciekawszych elementów świata przedstawionego, a historia ze wspomnianych komiksów pozwala w lepszy sposób zgłębić jej działanie, pokazując dramatyczne sceny z perspektywy ratowniczki Nadii.
Cyberpunk 2077 w konwencji akcji niczym legendarny Raid
W świecie Cyberpunka 2077 nie ma miejsca na sentyment i przywiązywanie się do innych. Night City to miasto, w którym przemoc to chleb powszedni i pełni funkcję języka urzędowego. Śmierć czyha na każdym kroku, spadając na ludzi choćby za sprawą czystego przypadku. Jednego dnia świat leży u Waszych stóp i balujecie przez całą noc z najlepszym kumplem, snując plany świetlanej przyszłości, by nad ranem identyfikować jego ciało w kostnicy. Ludzie pojawiają się w Waszym życiu i natychmiast z niego znikają, a przez większość czasu nie macie na to żadnego wpływu. Dobrze przekonała się o tym Nadia, która straciła cały swój zespół podczas misji ratunkowej, kiedy rutynowe działanie w mgnieniu oka zmieniło się w istną rzeź. To jednak dopiero początek komplikacji, bo teraz kobiecie przyszło wykonać nowe zlecenie – ma ocalić mężczyznę odpowiedzialnego za śmierć jej dawnych towarzyszy.
Miniseria Trauma Team niekoniecznie skupia się na politycznych zawiłościach, a krytykę późnego kapitalizmu przedstawiono tu w formie opartej na czystej i wysokooktanowej akcji, w pośredni sposób nawiązującej do takich filmów jak kultowy Raid czy Dredd z 2012 roku. Mamy więc podobną koncepcję grupy bohaterów uwięzionych w wielopiętrowym kompleksie i desperacką próbę przeżycia wśród gangusów, ćpunów i popaprańców polujących na protagonistów. Całość jest przy tym szalenie intensywna, ciesząc oko fenomenalną kreską i angażującym wątkiem. Lubicie kino kopane i akcyjniaki podnoszące poziom adrenaliny we krwi? Trauma Team od razu trafi w Wasz gust i błyskawicznie wczujecie się w klimat tej opowieści.
Zobacz, jak działa Trauma Team
Dziękujemy za korzystanie z usług Trauma Team
Komiks Trauma Team kosztuje 28,99 zł i można go dostać w sieci Empik. Dla fanów Cyberpunka 2077 to obowiązkowa lektura i dodatek, który warto mieć w swojej kolekcji. To kawał dobrze narysowanej i przedstawionej historii z masą naprawdę angażującej akcji.
Nieznana historia z Night City
Z zeszytów z akcją osadzoną w świecie Cyberpunka 2077 to właśnie Trauma Team jest jedną z ciekawszych opowieści, jakie aktualnie możecie poznać w ramach komiksów na tej licencji. Twórcy odwalili kawał dobrej roboty, przyglądając się jednej z najbardziej interesujących organizacji funkcjonujących na terenach bezlitosnego Night City.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!