autor: Michał Harat
Tak Nintendo szanuje pracowników, wszyscy twórcy Super Mario Bros. z 1985 roku ciągle pracują w firmie
Jeden z użytkowników Twittera/X przeprowadził małe śledztwo, z którego wynika, że w Nintendo nadal są zatrudnione osoby odpowiedzialne za pierwsze Super Mario Bros. Oznacza to, że pracują w firmie już prawie 40 lat.
Kultowe Super Mario Bros. wyszło w 1985 roku na platformę Nintendo Entertainment System i było drugą grą z serii o włoskim hydrauliku. Wcześniej postać Mario zaliczyła gościnny debiut w Donkey Kongu (1981 r.), żeby następnie pojawić się w grze wydanej wówczas tylko na automaty – Super Mario. Te oldskulowe gry z „Marianem” doczekały się licznych portów i dziś możemy w nie grać bez większych problemów, a on sam wystąpił już w ponad 200 różnych produkcjach.
Zaskakujące, że wśród licznych wiadomości o kolejnych zwolnieniach w branży można trafić także na takie informacje, do jakich dokopał się Max Nichols, pracownik firmy Bungie. Mianowicie podaje on, że czterech z pięciu twórców, którzy pracowali przy Super Mario Bros. widnieje także w spisie nazwisk biorących udział w produkcji najnowszej odsłony dwuwymiarowej platformówki Nintendo, czyli Super Mario Bros Wonder. Robi to szczególne wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że te gry dzielą prawie cztery dekady.
Jedna postać z tego pięcioosobowego zespołu stojącego za pierwszym Super Mario Bros., której brakuje – Kazuaki Morita – pojawia się po raz ostatni publcznie w 2019 roku. Tym niemniej prawie na pewno nadal pracuje dla Nintendo, bo od tamtej pory nie było żadnych wieści o tym, żeby któryś z weteranów odszedł na emeryturę.
Spośród pracowników z tej legendarnej piątki trzeba wymienić przede wszystkim znanego wielu graczom projektanta Shigeru Miyamoto, zwanego „ojcem Mario”, i Kojiego Kondo, czyli kompozytora jednych z najbardziej rozpoznawalnych soundtracków na świecie.
I chociaż wkład tego pierwszego w nowe Mario nie był zbyt wielki, to już Koji Kondo brał czynny udział w tworzeniu oprawy dźwiękowej. O wynikach tych prac możecie przeczytać w naszej recenzji. Pozostałe nazwiska z omawianej piątki to Takashi Tezuka, Toshihiko Nakago i Kazuaki Morita.
Nintendo swoim podejściem do zasłużonych pracowników niewątpliwie wzbudza pozytywne odczucia. Trudno o inne podobne przykłady z branży, a takie jak zamknięcie studia Volition, odpowiedzialnego między innymi za serię Saints Row, mówią same za siebie. Robiło ono gry od prawie 30 lat, a padło ofiarą chłodnej kalkulacji związanej z restrukturyzacją jego firmy-matki, czyli Embracer Group.
Na tle takich działań japoński deweloper wydaje się ewenementem. Nie tak dawno pisaliśmy też o podwyżkach dla pracowników firmy, co już w ogóle wydaje się niecodzienną praktyką w dzisiejszych trudnych czasach.
Oczywiście Nintendo nie jest korporacją idealną. Ostatnio głośno było chociażby o tym, że na stanowiskach menadżerskich pracuje niewielka liczba kobiet, a w Nintendo of America panuje niejasna sytuacja odnośnie do związków zawodowych.
