T1 zwycięzcą Esports World Cup 2024 w League of Legends

Źródło fot. EWC

i

Czterokrotni mistrzowie świata T1 z zawodnikiem Lee „Faker” Sang-hyeok na czele – jednym z najlepszych e-sportowców na świecie – zabrali do domu 400 000 dolarów oraz kolejne trofeum do swojej kolekcji.

Faworytem turnieju był zespół Gen.G, prowadzony przez spektakularnego midlanera Jeonga „Chovy'ego” Ji-hoona. Przegrali oni jednak 2:0 z chińskim zespołem TES w rundzie otwarcia.

Droga do finału T1 również nie należała do najłatwiejszych, ponieważ przegrali zarówno z chińskim Billibi Gaming, jak i północnoamerykańskim Team Liquid. Wciąż niepokonany TES utrzymał swój impet, wygrywając pierwszy mecz z T1 w finale. Przeciwnik Fakera – Lin „Creme” Jian – odegrał główną rolę na Tristanie.

Jest jednak powód, dla którego Faker jest uważany za jednego z najlepszych e-sportowców wszechczasów. W drugim meczu powrócił do charakterystycznej dla niego postaci Ahri, co pozwoliło na liczne zagrywki na mapie i zremisowanie serii.

Źródło: EWC.

Od tego momentu T1 przejęło pełną kontrolę. Jungler Mun „Oner” Hyeon-jun dał niezwykły popis Nidalee, kończąc trzeci mecz z wynikami 8/1/6. A potem rozkręcił się jeszcze bardziej na Sejuani w kolejnej rozgrywce z statystykami 6/0/14. Wszystko to pozwoliło przygotować drużynę T1 do sukcesu i zapewnić ostateczne zwycięstwo 3-1. Nie było zaskoczeniem, że to Faker został nagrodzony jako MVP, choć jego ADC Lee „Gumayusi” Min-hyeong również zasługuje na specjalne wyróżnienie.