Szybcy i wściekli z Keanu Reevesem? Scenarzysta o rozmowach z aktorem
Keanu Reeves w końcu może pojawić się w serii Szybcy i wściekli. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale scenarzysta Chris Morgan zapewnił, że zrobi wszystko, by gwiazda wystąpiła w kolejnej części popularnego cyklu.
Keanu Reeves nie może narzekać na brak powodzenia w ostatnich latach. Filmowa trylogia o Johnie Wicku przysporzyła mu sporej popularności, nie mówiąc o planowanym powrocie do Matriksa. Niewykluczone, że aktora zobaczymy też w innej popularnej serii. Jak donosi serwis Screen Rant, niedawno spotkał się z nim Chris Morgan, a tematem rozmowy był potencjalny występ w nowych Szybkich i wściekłych. Scenarzysta cyklu od dawna chciał zaangażować Reevesa, jednak dotychczas sprawa rozbijała się o napięty harmonogram gwiazdy:
Usiadłem z nim [Keanu Reevesem – przyp. autora] i rozmawialiśmy o tym [wystąpieniu Reevesa w nowych Szybkich i wściekłych]. […] Największy problem jest zawsze z czasem i innymi harmonogramami, a następnie poskładaniem tego wszystkiego do kupy. Moim gorącym pragnieniem jest wprowadzenie go [Reevesa] do marki.
Pogłoski na temat pojawienia się Reevesa w serii krążyły od dłuższego czasu. Przed premierą pobocznej odsłony Hobbs & Shaw plotkowano, jakoby aktor miał wystąpić w tym filmie wraz z Dwayne’em Johnsonem. Rzeczywiście, prowadzono rozmowy na ten temat (via Variety), jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Niemniej jeszcze przede debiutem spin-offu „The Rock” Johnson zasugerował możliwość występu Reevesa w kolejnym filmie z cyklu w trakcie gali MTV Movie & TV Awards 2019. Niewykluczone więc, że aktora zobaczymy w następnych Szybkich i wściekłych, kontynuacji Hobbsa & Shawa, czy też zupełnie nowym projekcie. Na to pierwsze wskazuje inny wywiad z Chrisem Morganem, przeprowadzony przez serwis Comicbook:
Tak więc na początku rozmawialiśmy z nim [Keanu Reevesem] i ostatecznie po prostu nic z tego nie wyszło. Ale słuchaj, czy naprawdę chciałbym zobaczyć Keanu walczącego przeciwko Hobbsowi i Shawowi? Tak. A czy postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, by doprowadzić do tego w przyszłości? O tak!
Występ w nowej odsłonie cyklu Szybcy i wściekli z pewnością nie zaszkodziłby Reevesowi. Hobbs & Shaw poradził sobie całkiem nieźle, z przychodem rzędu 760 milionów dolarów. Tym samym spin-off ugruntował pozycję serii w pierwszej dziesiątce najlepiej zarabiających marek filmowych wszech czasów. Miejmy więc nadzieję, że tym razem gwieździe Johna Wicka uda się znaleźć czas dla serii.