Sztuczna inteligencja przyspieszy tworzenie gier, twierdzą analitycy branży gamingowej
Analitycy wierzą, że w 2024 roku twórcy będą częściej wykorzystywać sztuczną inteligencję przy produkcji gier, ale też pozwoli ona na ich tworzenie większej liczbie osób.
2024 może być dla rynku gier rokiem narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Przynajmniej tak twierdzą analitycy przepytani przez serwis Gamesindustry.biz w kontekście prognoz odnośnie do tego, jak będzie rozwijać się branża gamingowa w kolejnych 12 miesiącach.
Goście redakcji (reprezentujący grupy Niko Partners, MIdiA Research, Kantan Games, Ampere Analysis oraz Newzoo) odnieśli się zarówno do swoich przewidywań sprzed roku (oceniając, czy się sprawdziły), jak i prognoz na przyszłość. Nie we wszystkich tematach byli zgodni, ale w jednej kwestii okazali się jednomyślni: deweloperzy będą częściej wykorzystywać AI przy produkcji gier.
Nawet na pierwszy rzut oka tezę tę można uznać za niejako oczywistą. W 2022 roku sieć ogarnął szał na algorytmy sztucznej inteligencji. Dla wielu były one tylko kolejną zabawką służącą do „radosnej twórczości Internetu”.
Niemniej już wtedy część twórców gier wspominała o możliwości wykorzystania tego typu narzędzi, a nawet niektórzy z graczy postanowili zaprząc sztuczną inteligencję do pracy. Za tym poszły konkretne zapowiedzi deweloperów i wydawców, choć nie brakowało wielu sceptyków.
- Również analitycy zwracają uwagę na kwestie „legalne” i inne wątpliwości w związku z zaprzęgnięciem AI do pracy, które wymagają rozwiązania, jak również potencjalne negatywne skutki. Te ostatnie uwzględniają zwiększenie konkurencji na rynku, a tym samym zmniejszenie zarobków „przeciętnego dewelopera”.
- Taki bowiem skutek miałaby skądinąd pozytywna zmiana: AI może umożliwić tworzenie gier większej liczbie osób. Na przykład ludziom mającym pomysł na znakomitą rozgrywkę, ale nieposiadającym doświadczenia w programowaniu jako takim. W parze z tym idą udogodnienia wprowadzane przez twórców silników do gier, z Unreal Engine 5 i Unity na czele.
- Sztuczna inteligencja może być też zbawienna dla twórców i wydawców walczących z rosnącymi kosztami produkcji gier. Narzędzia oparte na AI przyspieszą prace nad projektami, co pozwoli zaoszczędzić tak czas, jak i pieniądze na inne elementy gry.
Analitycy zastrzegają przy tym, że to właśnie kwestia wykorzystania sztucznej inteligencji do produkcji jest niejasna z prawnego punktu widzenia. Jednakże AI można też wykorzystać do zwiększenia interaktywności wirtualnych światów, na przykład do generowania „realistycznych i naturalnych” dialogów oraz zachowań postaci niezależnych lub wspomożeniu graczy przy tworzeniu ich własnej zawartości w grze.
Jeden z rozmówców Gamesindustry.biz wierzy też, że w 2024 roku otrzymamy co najmniej jedną „dużą” grę stworzoną głównie w oparciu o sztuczną inteligencję. Czas pokaże, czy te prognozy się sprawdzą, ale jest to bardzo prawdopodobne. Pytanie tylko, jak przyjmą to przeciwnicy AI, których zdaje się przybywać wraz z kolejnymi przykładami, zapowiedziami oraz podejrzeniami o wykorzystanie sztucznej inteligencji przez wydawców.