autor: Paweł Woźniak
System Shock Remake - porównanie gry na silniku Unity i Unreal Engine 4
Niedawno udostępnione demo remake'u System Shocka pozwoliło fanom porównać grę z jej poprzednią wersją na silniku Unity. Obecnie produkcja powstaje na Unreal Engine 4. Gracze na razie nie wydają się jednak zadowoleni z tej zmiany.
Tego, że powstanie remake klasycznej cyberpunkowej gry z 1994 roku – System Shock – dowiedzieliśmy się jeszcze w listopadzie w 2015 roku. Przez ostatnie lata twórcy poinformowali nas, że produkcja ma zadebiutować w 2020 na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Świat obiegła również informacja, że deweloperzy zrezygnowali z silnika Unity na rzecz Unreal Engine 4. Decyzja ta spowodowana była m.in. problemami z optymalizacją oraz tym, że UE4 nadaje się lepiej do tworzenia FPS-ów na konsole. Obszerny gameplay (ponad 20-minutowy) mieliśmy okazję zobaczyć w marcu tego roku.
Niedawno dostępne było demo nadchodzącego remake’u, dzięki czemu fani mogli na własną rękę przekonać się, jak wygląda obecny stan gry. Wielu z nich uważa, że zmiana silnika wcale nie była najlepszym rozwiązaniem. Użytkownik YouTube’a Zach Fett porównał obie wersje i umieścił w sieci prawie 10-minutowe wideo, dzięki któremu sami możecie przekonać się, która z nich prezentuje się lepiej.
Gracze narzekają na brak wielu elementów, które oferowała gra na silniku Unity trzy lata temu – m.in. bardziej realistyczną dynamikę, lepszą fizykę przeciwników czy dopracowane szczegóły i optymalizację. Część z tych mankamentów najprawdopodobniej zostanie poprawiona przed premierą gry, ale na razie fani nie wydają się zadowoleni.
Na koniec warto przypomnieć, że w oryginalnym System Shocku wcielaliśmy się w hakera, który wpakował się w spore kłopoty, po tym jak włamał się do sztucznej inteligencji kontrolującej stację kosmiczną. Świetna atmosfera, fabuła oraz innowacyjne mechaniki sprawiły, że tytuł ten zyskał miano kultowego. Remake ma zaprezentować grę w nieco inny sposób, ale przy tym zachować jej ducha. Historia pozostanie nietknięta, aczkolwiek zostaną załatane jej fabularne dziury.