Sukces gry Maia w Steam Early Access. W kilka dni sfinansowano dokończenie produkcji
Niezależna strategia Maia cieszyła się tak wielką popularnością w programie wczesnego dostępu na Steamie, że w ciągu czterech dni od tamtejszego debiutu wersji alfa stan posiadania dewelopera urósł do pół miliona dolarów. Stanowi to kwotę wystarczającą do ukończenia prac nad projektem, lecz nie wiemy, kiedy tego doczekamy.
Według ostatnich doniesień, jakie mieliśmy w sprawie niezależnej strategii Maia, stanowiącej kosmiczne połączenie Dungeon Keepera z Dwarf Fortress, sto trzydzieści tysięcy funtów zdobyte przed rokiem dzięki Kickstarterowi miało wystarczyć, by gotowy produkt trafił w ręce graczy latem bieżącego roku. Wygląda na to, że w międzyczasie priorytety twórcy, Simona Rotha, uległy zmianie, bowiem deweloper pochwalił się niedawno, że w ciągu kilku dni od debiutu jego dzieła w programie wczesnego dostępu na Steamie uzbierał dostateczną kwotę, by sfinalizować prace nad projektem.
”Nie mogliśmy spodziewać się, że będziemy wisieć na stronie głównej Steama przez tak długi czas” – napisał Simon Roth. – „Przez kilka dni sprzedawaliśmy się lepiej niż gry pokroju Assassin’s Creeda czy Call of Duty, co w pewnym momencie dało nam nawet drugie miejsce w rankingu. Liczba kopii gry Maia w wersji alfa sprzedanych w ciągu czterech dni zapewniła wystarczającą ilość pieniędzy, by dopiąć prace nad nią na ostatni guzik. Zarobiliśmy w sumie ponad pół miliona dolarów dzięki wsparciu graczy.”
Maia jest dostępna na Steamie w wersji 0.38, która oferuje ograniczone możliwości, lecz wystarcza, by poznać podstawowe funkcje tytułu. Ponadto autor nieustannie rozwija swoje dzieło, opracowując poprawki, a na forum dyskusyjnym poświęconym grze opublikował listę zmian, jakie czekają grę w najbliższej przyszłości – aż do wersji 0.50. Cenę produkcji ustalono na poziomie 22,99 euro (w przeliczeniu około 96 zł).
Przypomnijmy, że Maia to kosmiczna strategia ekonomiczna, w której gracz zarządza ludzką kolonią na odległej planecie. Do jego zadań należy dbanie o bezpieczeństwo i wygodę podwładnych, nadzorowanie wykonywanych przez nich zadań (jak na przykład wydobywanie surowców), rozbudowa infrastruktury i przestrzeni mieszkalnej, a także obrona przed agresywnymi natywnymi mieszkańcami skolonizowanego świata. Jak wspomniano na wstępie, pod względem mechanizmów rozgrywki tytuł łączy rozwiązania znane z Dungeon Keepera i Dwarf Fortress.
Omawiana pozycja powstaje wyłącznie z myślą o komputerach (Windows, Mac, Linux). Niestety, w tej chwili Simon Roth nie podaje spodziewanego terminu definitywnego ukończenia prac nad swoim projektem. Jednak gra powinna zostać zaktualizowana do wspomnianej wersji 0.50 w ciągu mniej niż pół roku.