Twórcy Starfielda poświęcili jakość grafiki i 60 fps, by dać graczom większą swobodę działania
Od ponad miesiąca wiemy, że Starfield będzie dostępny w 30 fps na Xboksach Series X/S. Bethesda wolała zrezygnować z większej liczby klatek na sekundę, aby zapewnić większą swobodę w rozgrywce.
Wiadomo już, że Starfield będzie dostępny na najnowszych konsolach Xbox jedynie w 30 fps-ach. Mimo że sporej grupie graczy nie spodobała się ta decyzja, to Todd Howard już wcześniej zapowiadał, że Bethesda wolałaby poświęcić jakość grafiki i większą liczbę klatek na rzecz „większej swobody rozgrywki”.
„Chcemy dać graczom jak najwięcej swobody”
W listopadzie zeszłego roku Todd Howard wystąpił w podcaście Lexa Fridmana, w którym opowiedział o rozwoju Starfielda oraz kilku innych projektach opracowywanych przez Bethesdę – m.in. The Elder Scrolls 6.
- Friedman zapytał wówczas Howarda, jaki jest kompromis między jakością grafiki a doświadczaniem fabuły w Starfieldzie. Howard odpowiedział, że Bethesda wolałaby dać graczom więcej swobody podczas eksploracji, poświęcając w ten sposób 60 fps-ów i niektóre rozwiązania wizualne.
- Kontynuując odpowiedź szef Bethesdy zaznaczył, że nie ma nic przeciwko 30 fps-om, jeśli zapewniają one bardzo dobre wrażenia.
- Dlatego, według Howarda, lepiej zrezygnować z większej liczby klatek na sekundę i zapewnić graczom większe możliwość w poznawaniu snutej historii. Szczególnie przy rozmiarach, jakimi cechować ma się Starfield.
Wypowiedź z zeszłorocznej rozmowy uderza tym bardziej, że od czerwca jesteśmy pewni wydania Starfielda na konsolach Microsoftu jedynie w 30 fps-ach. Można sądzić, że już w listopadzie 2022 roku Bethesda przymierzała się do rezygnacji z większej liczby klatek na sekundę na konsolach.
Zaznaczmy, że według zapowiedzi Starfield będzie olbrzymią grą. Aby zapewnić solidną jakość grafiki na każdej planecie, twórcy musieli pójść na pewien kompromis (bazując na słowach Howarda), aby zapewnić graczom lepszą immersję.
Wypowiedzi Todda Howarda możecie posłuchać w 30 minucie.
Współpraca z AMD i Starfield Direct
Jakiś czas temu Bethesda zapowiedziała również ekskluzywną współpracę z AMD, która, podobnie jak ograniczenie do 30 fps-ów, nie spodobała się wielu graczom. Głównym zarzutem społeczności jest blokowanie przez „Czerwonych” rozwiązań konkurencji, np. DLSS od Nvidii.
Za nami jest także Starfield Direct, na którym otrzymaliśmy sporo materiałów z tej nadchodzącej gry. Bethesda zaprezentowała też wtedy limitowany kontroler Xboksa oraz słuchawki w barwach Starfielda. Ponadto pokazano zegarek, który będzie dołączony do edycji kolekcjonerskiej.
Starfield zadebiutuje na rynku 6 września i wyjdzie wyłącznie na PC oraz Xboksy Series X/S. Gra będzie posiadała polskie napisy. Aktualnie tytuł można zamawiać w przedsprzedaży – za wersję standardową zainteresowani muszą zapłacić 344,99 zł w Microsoft Store lub 349 zł na Steam.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
