Star Wars: Outlaws mierzy się z oczekiwaniami graczy. Pierwsza ważna łatka dodaje dodatkową opcję graficzną na PS5
Pierwsi gracze wyruszyli na kosmiczną przygodę w Star Wars: Outlaws. Przy okazji podzielili się swoimi opiniami, które ogólnie są pozytywne, ale wskazują również na pewne problemy.
Wczoraj oficjalnie zeszło embargo na recenzje Star Wars: Outlaws i wiemy już jak prezentują się oceny krytyków (po uśrednieniu przez serwis Metacritic wynoszą 77/100). Tego samego dnia w ramach wczesnego dostępu grę uruchomili także posiadacze abonamentu Ubisoft+ oraz nabywcy wersji Gold i Ultimate. Za pośrednictwem serwisów Reddit oraz X możemy zapoznać się z ich pierwszymi opiniami.
Irytujące sekcje skradankowe i wszechobecne bugi
Przeglądając subreddita poświęconego produkcji, dość łatwo wśród najgorętszych wątków natknąć się na posty narzekające na sekcje skradankowe. W grze zdarzają się sytuacje, gdy musimy wyeliminować przeciwników po cichu i nie możemy skorzystać z broni, a jeśli nam się to nie uda, cały etap trzeba powtórzyć. Gracze przeważnie wolą bawić się tak jak lubią, a takie podejście uważają za archaiczne i irytujące.
Nie brakuje również dużej ilości filmów prezentujących wszechobecne bugi. Są to raczej drobne i śmieszne błędy, takie jak zacięte animacje czy niewidzialna postać. Zdarzają się jednak też te poważniejsze, które wymuszają wczytanie gry lub utrudniają przechodzenie misji. Część osób narzeka również na rozmazane tekstury, zarówno w wersji PC, jak i na Xboxach. W przypadku pierwszej platformy znaleziono już jednak pewne rozwiązanie.
Całościowo jest dobrze
Mimo wszystko większość graczy wypowiada się o grze bardzo pozytywnie. Wskazują chociażby na główną bohaterkę, którą da się lubić, przyjemny „gunplay”, interesującą historię czy ładne widoki, które aż kuszą, aby zatrzymać się i poobserwować. Pojawiła się nawet opinia twierdząca, iż Ubisoft wydający wreszcie solidną grę to odświeżające doświadczenie.
Dobrze wypada również optymalizacja Outlaws na PC. Gracze dzielą się swoimi konfiguracjami i donoszą, iż tytuł działa tam jak należy, choć niektórych irytuje brak możliwości wyłączenia ray tracingu. Co ciekawe, odnaleziono nawet ukryte ustawienia graficzne.
Należy jednak pamiętać, iż na wczesny dostęp zdecydowały się najpewniej osoby, które lubią gry od Ubisoftu lub uniwersum Star Wars. Z tego powodu mogą one patrzeć na produkcję nieco mniej krytycznym okiem, a 30 sierpnia, kiedy tytuł uruchomią nabywcy wersji standardowej, opinie mogą się nieco zmienić.
Ważna łatka na PS5
Produkcja otrzymała również pierwszą łatkę. Choć zmienia ona niewiele, to dla części osób może okazać się niezwykle ważna. Na PS5 dodaje ona przede wszystkim nowy tryb graficzny, który ma zapewnić stabilność na poziomie 40 fps (wymagany wyświetlacz z trybem VRR 120 Hz). Co ciekawe, według niedawnych doniesień miał on być dostępny już od samego początku, jednak z jakiegoś powodu tak się nie stało.
- Recenzja gry Star Wars Outlaws - Ubisoft w końcu pokazał, że ma nowy pomysł na swoje otwarte światy
- Star Wars: Outlaws – poradnik do gry